Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strefa płatnego parkowania w Rzeszowie. Płacić mieli wszyscy... [KOMENTARZ]

Bartosz Gubernat
K.Kapica
Strefa płatnego parkowania w Rzeszowie została wprowadzona dla spełnienia kilku założeń, które są warunkiem utrzymania wielomilionowej dotacji na program transportowy.

Chodzi o ok. 350 z ponad 415 mln zł wydanych na autobusy, drogi i systemy sterowania ruchem. Zgodnie z przewidywaniami, wprowadzenie opłat za parkowanie spotkało się z chłodnym przyjęciem i trudno się temu dziwić. Bo kto, będąc przy zdrowych zmysłach, ucieszy się z tego, że musi wydać dodatkowe pieniądze? Jak zwykle, oceniając tego typu decyzje staram się jednak odłożyć na bok emocje i zrobić bilans zysków i strat.

Na plus z pewnością trzeba zaliczyć porządek w centrum oraz fakt, że niezależnie od pory dnia, można teraz bez problemu zaparkować tu auto. Kiedyś znalezienie wolnego miejsca było równie trudnym zadaniem, jak trafienie szóstki w totolotka. W tej chwili kierowcy nie blokują także chodników i nie niszczą zieleńców, bo wystarczająco dużo miejsca na ich auta jest na parkingach. Chociaż na potwierdzenie mojej tezy mam tylko obserwacje, zakładam też, że mniej samochodów na parkingach w centrum, to mniejszy ruch na ulicach, a co za tym idzie, niższy poziom zanieczyszczenia powietrza.

Ale są i minusy. Poza wspomnianymi opłatami, najpoważniejszy zarzut dotyczy dzielenia mieszkańców. Pamiętam, jak przed wprowadzeniem strefy jeden z naszych czytelników pytał, czy za parkowanie wszyscy będą płacić solidarnie? Rzecznik prezydenta zarzekał się, że wyjątku nie będzie nawet dla pracujących w centrum urzędników. Jak jest w rzeczywistości? Z opłat zwolniono między innymi miejsca na parkingach przy ul. Słowackiego, obok ratusza i na ul. Okrzei oraz Bożniczej, czyli w sąsiedztwie urzędu miasta. Wszystkie są niemal puste po godz. 15. 30, ale przed 7.30 dosłownie w jednej chwili szczelnie zapełniają się samochodami. Kto na nich parkuje? Mieszkańcy raczej nie, bo oni musieli wykupić abonament i stawiają auta blisko swoich kamienic. Myślę, że godziny pracy urzędu - 7.30-15.30 - to najlepsza odpowiedź na moje pytanie.

___________________________________________________________________________________________________
Zobacz też: Jedni się cieszą, inni narzekają. Pierwszy tydzień płatnej strefy parkowania w Rzeszowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto