Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zniknęły hamaki z placu zabaw na osiedlu Zwięczyca w Rzeszowie: "To zuchwała kradzież. Okradziono dzieci"

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Plac zabaw został oddany do użytku dopiero wczoraj, 23 czerwca, a już dziś zniknęły zawieszone tam hamaki.
Plac zabaw został oddany do użytku dopiero wczoraj, 23 czerwca, a już dziś zniknęły zawieszone tam hamaki. RO Zwięczyca
Plac zabaw na Zwięczycy w Rzeszowie został oddany do użytku wczoraj, 23 czerwca. Dziś rano zniknęły stamtąd hamaki, jedna z głównych atrakcji tego miejsca. Urząd Miasta i policja potwierdzają, że doszło do kradzieży.

- Dziś w nocy z placu zabaw na ulicy Jarowej skradziono dwa hamaki, które zostały dopiero co zamontowane. Jeśli ktoś z was posiada informację dotyczącą tej kradzieży lub wie kto mógł to zrobić, prosimy o kontakt z policją. Każdy nawet najmniejszy szczegół ma duże znaczenie - czytamy na facebookowej stronie osiedla Zwięczyca.

Plac zabaw został oddany do użytku dopiero wczoraj, 23 czerwca, a już dziś zniknęły zawieszone tam hamaki. Jak udało nam się dowiedzieć, najprawdopodobniej doszło do kradzieży.

- Dzieci się cieszyły, ale niestety, ktoś po prostu okradł dzieci

- martwi się Janusz Borek, przewodniczący Rady Osiedla Zwięczyca.

- Udostępniłem posta, bo może wśród mieszkańców, najbliższych sąsiadów placu ktoś coś widział. Może to mały szczegół, drobnostka, ale może być to ważna rzecz, która pomoże nam ustalić kto dokonał tak zuchwałej kradzieży

- tłumaczy Janusz Borek.

Sprawa została od razu zgłoszona do Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie oraz na policję. Dowiedzieliśmy się, że jeszcze poprzedniego dnia o godzinie 21 hamaki na pewno były na swoim miejscu. Rano ich nieobecność zauważył jeden z mieszkańców osiedla.

- Ta kradzież naprawdę nie powinna mieć miejsca. Dzieci się cieszyły, rodzice się cieszyli, że mamy fajny, nowoczesny plac zabaw. Niestety, już na samym początku doszło do zuchwałej kradzieży - mówi zasmucony przewodniczący RO Zwięczyca.

Kradzież hamaków: nawet 5 lat więzienia

Żeby poznać szczegóły tej przykrej sprawy postanowiliśmy skontaktować się z Urzędem Miasta Rzeszowa.

- Hamaki zostały skradzione dzisiaj w nocy. Wczoraj odbył się odbiór placu, ponieważ został on doposażony w ramach budżetu obywatelskiego. Teraz będziemy się zastanawiać co tam w zamian ustawić czy zamontować

- zapewnia Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego UM Rzeszowa.

Nawet 5 lat pozbawienia wolności

Mieszkańcy osiedla nie zostaną więc tylko z "gołymi słupami" w miejscu hamaków. Rada Osiedla Zwięczyca liczy jednak, że sprawcę kradzieży "ruszy" sumienie i sam odda skradzione hamaki. Poza tym, to byłoby chyba lepszym wyjściem, bo jak dowiedzieliśmy się z UM, były one warte aż 8 tys. zł.

- Sprawcy grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności - powiedział nam Adam Szeląg z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

A co jeśli sprawca zgłosiłby się i oddał skradzione rzeczy?

- Do kradzieży doszło, przyjęliśmy zawiadomienie, będziemy prowadzić postępowanie przygotowawcze. Trudno na tę chwilę mówić o jakimś łagodniejszym potraktowaniu, Na razie mówimy o kradzieży, a za to jest kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia - kontynuuje policjant.


Ścieki płyną wprost do Wisłoka. Rzeszów 04.06.2020

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto