Najpopularniejszym sposobem na usunięcie szronu i lodu z szyby jest jej skrobanie. Używajmy do tego celu specjalnej skrobaczki, a nie na przykład płyty CD, która porysuje powierzchnię szkła.
Większość właścicieli samochodów stosuje proste i najtańsze skrobaczki wykonane ze zbyt miękkich, wtórnych tworzyw sztucznych dostępnych w marketach za kilka złotych. Ich droższe odpowiedniki, wyposażone w zmiotkę lub rękawicę, mimo wyższej ceny, mają niestety takie samo miękkie ostrze, którym sukcesywnie uszkadzamy powierzchnię szyby. Jeżeli zdecydowaliśmy się na technikę skrobania szyby, to należy pamiętać, aby używać skrobaczki z twardego tworzywa. Miękkie ostrza skrobaczek już po drugim przejściu na brudnej zamarzniętej szybie rysują ją, a w miękką linię ostrza skrobaczki wbijają się ziarna piasku znajdujące się w zamarzniętym lodzie. Linia ostrza skrobaczki powinna być zatem ostra i twarda. Skrobaczka, która ma tępą krawędź natarcia jest skrobaczką zużytą i należy ją wyrzucić.
Istotna jest również czystość skrobaczki. Najczęściej trzymamy ją w bocznym schowku lub bagażniku, gdzie nie zawsze jest czysto, a piasek może bardzo łatwo porysować szklaną powierzchnię. Przed czyszczeniem szyby powinniśmy więc najpierw oczyścić skrobaczkę.
Przed rozpoczęciem sezonu zimowego warto zastanowić się też nad wypróbowaniem nowych technologii, które sprawią, że w ogóle nie będzie trzeba skrobać szyb. Takie udogodnienie daje założenie tzw. powłoki hydrofobowej. Jest to specjalna substancja, która nałożona na szybę odpycha krople wody. Szyba pozostaje więc sucha i nie tworzy się na niej warstwa lodu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?