- W sobotę była 102. rocznica uzyskania przez kobiety praw wyborczych. To, co się w obecnych chwilach dzieje prowadzi do tego, że nam zabiorą wszystkie prawa. Ci, co żyli za czasów PRL-u pamiętają, że te prawa niby były, a tak naprawdę nic nam nie wolno było. I niestety, do tego zmierza
- mówiła do zgromadzonych Agnieszka Itner, członkini Manifa Rzeszów.
Pierwszy w grudniu strajk kobiet w Rzeszowie odbył się w środę przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Hetmańskiej. W proteście udział wzięło ok. 45 osób, a od samego rozpoczęcia manifestujących obserwowała policja. Komunikowała zgromadzonych o tym, że protest jest nielegalny i powinni się rozejść. To jednak nie przeszkadzało strajkującym.
- Spotykamy się znowu, ponieważ nie mamy innego wyjścia. Presja ma sens. Wprawdzie po 2016 roku, po protestach, nasz kochany rząd niczego się nie nauczył, ale trzeba mu przypominać, że jesteśmy i nie pozwolimy na to, żeby żyć w państwie opresyjnym - przemawiała Itner.
Zobacz zdjęcia z ostatniego protestu
Strajk kobiet w Rzeszowie: doszło do zatrzymania przez policję
Około godz. 19.15, kiedy strajk kobiet miał się już ku końcowi, a przed siedzibą PiS zostali tylko organizatorzy, podeszła do nich grupa policjantów i zaczęła ich legitymować. Problemów raczej nie było, jednak jeden z mężczyzn rozmawiał z funkcjonariuszami dłużej niż inni. W pewnym momencie kilku z nich chwyciło go i przeniosło do radiowozu. Z relacji świadka wynika, że mężczyzna został zatrzymany, ponieważ odmówił policjantom wykonania polecenia.
Aktualizacja - mamy informacje od policji!
Biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie przekazuje, że uczestników protestu było ok. 30. Wylegitymowano trzy osoby, wśród których był zatrzymany mężczyzna.
- Mężczyzna odmówił podania danych osobowych, został doprowadzony do komendy celem ich ustalenia. Po czynnościach ma zostać zwolniony i skierowany będzie wobec niego wniosek o ukaranie do sądu. To 46-letni mieszkaniec Rzeszowa
- informuje Anna Klee-Bylica z KWP w Rzeszowie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?