We wtorek (12 października) kolekcja została oficjalnie zaprezentowana na konferencji prasowej w Muzeum Podkarpackim w Krośnie.
- To wielkie wydarzenie w historii muzeum - mówi dyrektor Jan Gancarski.
Wyjątkowe Archiwum Zamkowe z Zamku Kamieniec (zwane Archiwum Rucz-Starowieyskiej) to zbiór dokumentów administracyjnych, prawnych, księgowych i własnościowych, które zostały wytworzone na przestrzeni od 1528 do 1873 roku.
Ostatnimi właścicielami archiwum byli ks. prof. Marek Starowieyski i prof. Kazimierz Starowiejski.
- Początkowo miały być przekazane muzeum jako darowizna, ostatecznie rodzina postanowiła sprzedać je za 100 tysięcy złotych. W odniesieniu do wartości historycznej jest to symboliczna cena. Zakup został sfinansowany przez urząd marszałkowski w Rzeszowie. Dziękuję marszałkowi Władysławowi Ortylowi, który wsparł nas, podejmując szybką decyzję - mówi dyrektor Gancarski.
Prawie 4600 dokumentów to w pełni czytelne rękopisy (w języku łacińskim, niemieckim, francuskim i polskim), opatrzone pieczęciami i podpisami historycznych osób i urzędów. Wiele spisano na miejscu, ale również na Zamku w Lublinie, Sanoku i w Bieczu. Zawierają informacje o takich rodach jak: Kamienieccy, Firlejowie, Stadniccy, Skotniccy, Ossolińscy, Grodziccy, Scypionowie del Campo, Jabłonowscy, Fredrowie, Krasiccy, Starowieyscy, czy Szeptyccy.
Jak podkreślają krośnieńscy muzealnicy – przetrwały w bardzo dobrym stanie.
- To jedyna tak kompletnie zachowana dokumentacja prowadzenia majątku rycersko-ziemiańskiego, w skład którego na wchodziło kilkanaście miejscowości. Siedzibą majątku był Zamek Kamieniec, do którego należały Odrzykoń, Ustrobna, Szebnie, Bratkówka, Krościenko Wyżne, Niepla, Przybówka, Tarnowiec oraz wioski zamieszkałe przez ludność ruską: Bonarówka, Węglówka, Czarnorzeki i Krasna - wylicza dyrektor Gancarski.
Dokumenty przez kilkaset lat były pieczołowicie przechowywane na zamku Kamieniec. W 1787 roku zostały przeniesione do dworu w Krościenku Wyżnym, a następnie, w 1900 roku – do majątku Starowieyskich w Bratkówce.
- Gdy w 1942 roku dwór został zarekwirowany przez władze okupacyjne, na polecenie Janiny Rucz-Starowieyskiej zostały ukryte przez nauczyciela szkoły w Odrzykoniu Jana Cebulę. W roku 1950 wydobyto archiwalia z ukrycia i przewieziono je najpierw do Sosnowca, a następnie do Warszawy - opowiada Łukasz Kyc, kierownik działu historycznego w Muzeum Podkarpackim.
Z tego archiwum korzystał Fredro
Najciekawsze są dokumenty z XVI i XVII wieku. Wśród nich - zapisy dotyczące sporu i spraw granicznych pomiędzy Piotrem Firleyem i Janem Skotnickim.
- Były inspiracją dla Aleksandra Fredry przy tworzeniu komedii „Zemsta". Hr. Fredro ożenił się z Zofią z Jabłonowskich, wniosła ona w posagu zamek Kamieniec i tam, w 1829 roku, Fredro odnalazł te dokumenty. Piotr Firley był dalekim pierwowzorem Cześnika, a Jan Skotnicki - Rejenta. Spór zakończył dopiero ślub Zofii Skotnickiej z Mikołajem Firleyem - mówi Paweł Kasprzyk z działu historycznego muzeum.
W dokumentach przewijają się także inne wątki dotyczące konfliktów między właścicielami zamku. M.in. toczący się przed sądem w Krośnie spór o prawo do korzystania ze studni zamkowej i wycięcie drzew oraz spory graniczne pomiędzy miejscowościami należącymi do obu rodów.
- W archiwaliach tych historia regionalna przenika się z historią powszechną. Możemy zapoznać się nie tylko z historią możnych rodów z naszego terenu, ale także z historią miejscowości z naszego regionu. To materiał do wielu prac naukowych - zaznacza dyrektor Gancarski.
Pracownicy muzeum będą teraz opracowywać archiwalia, tłumaczyć je i digitalizować. To żmudna praca, która zajmie nawet kilka lat.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?