Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wykupili M "za złotówkę" a teraz nie płacą czynszu

Agnieszka Kubik, Agnieszka Magnuszewska
Krzysztof Szymczak
Po wykupie mieszkania na własność "za złotówkę", część lokatorów przestaje płacić czynsz - informują spółdzielnie w woj. łódzkim.

- Uważają, że są na swoim, a więc nie muszą - mówi Stanisław Czarnuch, prezes Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, gdzie po wyodrębnieniu 1602 lokali na własność aż 461 ich właścicieli przestało płacić.

Pan Jerzy ze Skierniewic przekształcił swoje lokatorskie M pod koniec listopada. Jest rencistą, a mieszkający z nim syn pracuje dorywczo, dlatego z opłatami w Skierniewickiej Spółdzielni Mieszkaniowej zalegał odkąd pamięta. Nowela ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 2007 r. dała mu możliwość wyodrębnienia lokatorskiego prawa do lokalu w prawo odrębnej własności.

- Wcześniej musiałem spłacić dług, jakieś 3 tys. zł - mówi pan Jerzy. - Wziąłem kredyt i mieszkanie przekształciłem. Jest moje, ale teraz znów nie mam pieniędzy na czynsz, bo co miesiąc spłacam raty. Moje M łącznie z kredytem i notariuszem kosztowało mnie 4 tys. zł. Niestety, zadłużenie znów mi rośnie - narzeka mężczyzna.

W największej łowickiej spółdzielni dłużnicy stanowią aż 41 proc. spółdzielców. - Dłużnicy zmobilizowali się, by spłacić zaległości, a teraz wracają do dawnych praktyk - mówi Armand Ruta, prezes Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Rodzinie lub bankowi trzeba oddać, a spółdzielnia może poczekać...

W łódzkiej SM im. Jagiełły z czynszem zalega 3 proc. lokatorów z mieszkaniem własnościowym. Łącznie ich zadłużenie to 43 tys. zł. - Mamy takich delikwentów, którzy uznali, że jak już się wyodrębnili ze spółdzielni, to nie muszą płacić. A tymczasem ich opłaty zmieniają się tylko w ten sposób, że za windę, śmieci i gaz nie płacą od liczby osób zameldowanych, a od powierzchni mieszkania- wyjaśnia Wiesław Cyzowski, prezes SM. im Jagiełły.

W Bełchatowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przed wyodrębnieniem zadłużenie miało 185 osób, teraz długi ma 220 osób na łączną kwotę 200 tys. zł.

- Staramy się wyjść naprzeciw dłużnikom, proponujemy ugody i spłaty ratalne - mówi prezes Andrzej Ratajski. - W razie czego będziemy wpisywać zadłużenie do księgi hipotecznej.

Takie rozwiązanie praktykuje już m.in. SM Teofilów w Łodzi, która przekształciła 3600 mieszkań. Kilku jej lokatorów po wykupie mieszkania zdążyło się już zadłużyć na 5 - 6 tys. zł.

- Wpisujemy to do księgi wieczystej. Nie ma innego sposobu na walkę z dłużnikami - podkreśla Zbigniew Wolanin, prezes SM Teofilów.

Inną metodę walki z dłużnikami przyjęła Wieluńska Spółdzielnia Mieszkaniowa, w której wyodrębniły się 1602 lokale. Zanim w życie weszła ustawa, umożliwiająca wykup mieszkania "za złotówkę", 90 właścicieli mieszkań zalegało łącznie na 50 tys. zł (stan z września 2007 r.). Teraz łączny dług 461 właścieli lokali wynosi 170 tys. zł.

- Rozmawialiśmy już z radą nadzorczą, wkrótce będziemy posyłać dłużnikom wezwania do sądu i sprzedawać mieszkania na licytacji - grozi Stanisław Czarnuch, prezes WSM.

W skuteczność takiego rozwiązania nie wierzy Adam Iwaszkiewicz, prezes Rawsko-Mazowieckiej SM. - Dłużnik w swoim mieszkaniu jest praktycznie nie do ruszenia - mówi.

W jego spółdzielni zadłużenie wśród lokatorów, którzy się wyodrębnili, sięga 140 tys. zł i wciąż rośnie (prezes wiąże to też z upadkiem zakładu Rawa Mode, gdzie na bruk trafiło 200 osób). - Próbowaliśmy już takie mieszkania licytować, ale nikt nie jest zainteresowany lokalem z lokatorem, któremu zgodnie z prawem trzeba zabezpieczyć inny lokal. Tak naprawdę nic takim dłużnikom nie grozi - i lepiej, żeby mniej osób o tym przeczytało - dodaje Iwaszkiewicz.

Zdaniem prezesów to, co się dzieje w spółdzielniach, jest potwierdzeniem ich wcześniejszych obaw. - Ustawie przyświecał jeden cel: aby powstawały wspólnoty mieszkaniowe i ludzie wzięli sprawy w swoje ręce - kwituje Armand Ruta. - Ale ludzie nie tego chcą. Podpisuję akt notarialny z jakimś Kowalskim, a on pyta się, czy aby na pewno zostanie w spółdzielni. Podpytuję innych prezesów i nigdzie w wyniku przekształceń nie powstała żadna wspólnota.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wykupili M "za złotówkę" a teraz nie płacą czynszu - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto