Podczas konferencji prasowej w Przemyślu wojewoda podkarpacka Ewa Leniart dziękowała wolontariuszom i organizacjom pozarządowym, które od miesiąca ofiarnie pomagają uchodźcom wojennym z Ukrainy.
- Jako województwo przygraniczne stanęliśmy przed ogromnym wyzwaniem, którym stało się przyjęcie uchodźców. Szukali bezpiecznego schronienia i takim miejscem jest Polska. Jednak, aby wypełnić zadania województwa recepcyjnego, które nałożył na nas rząd, musieliśmy stworzyć pewien system, który gwarantował właściwy poziom opieki nad uchodźcami - mówi Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka.
Jak podkreśliła wojewoda, dobry poziom opieki był możliwy dzięki zaangażowaniu służb, administracji państwowej i samorządowej, ale również dzięki pracy organizacji wolontariackich i pozarządowych.
- Bardzo dziękuję wszystkim wolontariuszom. Mam na myśli oddolne inicjatywy mieszkańców, którzy z wielką pasją, oddaniem, sercem na dłoni przyjmowani obywateli Ukrainy i państw trzecich, którzy przed wojną uciekali do Polski - mówi wojewoda. Dodaje, że na szczególne uznanie zasługują trzy organizacje, które od pierwszych godzin wojny pomagają uchodźcom. To Caritas, Polski Czerwony Krzyż oraz Związek Ukraińców w Polsce.
Wojewoda wspomniała o ważnej roli administracji rządowej w koordynacji pomocy humanitarnej, jaka płynie z różnych stron Polski i zagranicy. Chodzi o system magazynów, od gminnych, które przyjmują pomoc; powiatowych, które segregują i przekazują wsparcie odpowiednim osobom, oraz cztery duże magazyny wojewódzkie, które zajmują się koordynacją wysyłki pomocy do Ukrainy.
- Każdego dnia przy przejściach granicznych, ale również na dworcu kolejowym przekazujemy 30 tys. kanapek. Oferowaliśmy pomoc psychologiczną informacyjną. Jeśli chodzi o wsparcie rzeczowe, to przekazaliśmy na Ukrainę ponad 200 tirów z żywnością, lekami, kocami, śpiworami. Kupiliśmy sto generatorów prądu. Ojciec Święty wysłał na Ukrainę 15 takich generatorów, a w środę trafił do nas bezpośrednio z Watykanu tir z pomocą humanitarną. Również będzie przekazany na Ukrainę - wylicza ks. Artur Janiec, dyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej.
- W Przemyślu i w przy przejściach granicznych pracują nasi wolontariusze nie tylko z podkarpackiego PCK, ale z całego świata. Są osoby z Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, USA - mówi Maciej Maruszak, dyr. podkarpackiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża.
- Mamy w bazie ponad 400 tłumaczy znających język ukraiński. Dziennie dyżuruje po stu naszych tłumaczy, w punktach recepcyjnych w Przemyślu, Medyce. Staramy się uprościć kontakt pomiędzy uchodźcami i naszą administracją rządową i samorządową - twierdzi Igor Horków, prezes przemyskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?