Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiosenne aktywności w Warszawie. Co poradził nam trener personalny?

Aleksandra Podgórska
Wiosenne aktywności w Warszawie. Co poradził nam trener personalny?
Wiosenne aktywności w Warszawie. Co poradził nam trener personalny? Paweł Skraba
Wiosenne aktywności w Warszawie. Ostatnio słońce coraz częściej i coraz śmielej wdziera się przez zasłonki do naszych mieszkań, zachęcając nas do wyjścia na trening. Sprawdźcie, co na temat sportów, które można uprawiać na dworze, powiedział nam trener personalny Karol Czerwiński.

Wiosenne aktywności w Warszawie. Co poradził nam trener personalny?

Wstajemy rano do pracy lub szkoły i widzimy za oknem piękne słońce. W głowach wielu z nas pojawia się wtedy myśl "Po powrocie pójdę poćwiczyć". Jeśli nie możecie się zdecydować, co chcielibyście robić, albo po kilku godzinach spędzonych przed komputerem lub na wykładzie wasza motywacja spada, może pomogą wam rady, których udzielił naszej redakcji trener personalny Karol Czerwiński.

- Z treningiem na dworze kojarzy nam się przede wszystkim bieganie. Warto jednak swoje ćwiczenia urozmaicić i spróbować również jazdy na rolkach czy na rowerze. W Polsce coraz więcej pojawia się też przyrządów do street workoutu, które na Zachodzie są popularne od bardzo dawna, a w Chinach przechodzą prawdziwą furorę - mówi Karol.

Co zyskamy, dzięki uprawianiu powyższych sportów?
- Najlepsze dla naszego organizmu jest bieganie, ponieważ jest to aktywność najbardziej globalna - ćwiczymy wtedy całe ciało. Pracują nasze nogi, brzuch, plecy, a także ręce pod warunkiem, że biegamy wahadłowo, czyli prawa ręka lewa noga. Dzięki bieganiu wyrabia się więc cała nasza sylwetka, poprawiamy swoją wydolność i wytrzymałość. Pamiętajmy też, że jest to dla nas zupełnie naturalna forma ruchu.

Powiecie "dobrze, ale żeby biegać, wcale nie muszę iść na dwór". Karol Czerwiński zwraca jednak uwagę, że bieganie na zewnątrz jest zdrowsze od tego na bieżni.
- Podczas biegania na dworze nie nudzimy się, bo zmienia się otoczenie, co jest o wiele atrakcyjniejsze dla naszej psychiki od monotonnego biegu na bieżni. Zostało też potwierdzone wieloma badaniami, że na zewnątrz biegamy szybciej, bo nasz krok jest dłuższy. Od czego to zależy? Nie mamy ograniczenia dystansu, które jest na bieżni, więc nie skracamy odruchowo naszego kroku.

Kiedy jednak zdecydujemy się na bieg na dworze, pamiętajmy o tym, aby raczej unikać asfaltu.
- To może być trudne, bo w większości parków są asfaltowe alejki. Dlatego ja polecam trening np. w Lesie Kabackim. Możemy pobiec do Powsina, wypić kawę i wrócić. Robi tak coraz więcej osób - zapewnia Czerwiński. - Piękne trasy biegowe znajdziemy też na Wilanowie czy na Żoliborzu - dodaje.

Jakie są natomiast zalety innych aktywności?
- Dobrym pomysłem na trening jest też jazda na rolkach, która powoduje, że nasze mięśnie przywodziciele i odwodziciele pracują bardziej niż w przypadku biegania, a dzięki temu trenujemy pośladki. Rolki są też mniej inwazyjne dla naszych kolan. Pozycja, którą przyjmujemy w czasie jazdy, jeśli za bardzo się nie pochylamy, sprawia, że pracują nasze ręce, brzuch, nogi i plecy - opowiada trener.

Najmniej globalnym ćwiczeniem ze wszystkich jest jazda na rowerze, bo nasze ciało od pasa w górę praktycznie w ogóle nie pracuje.
- Kiedy więc wychodzimy z pracy po 8 godzinach siedzenia przed komputerem, to rower nie jest najlepszym rozwiązaniem na trening, bo nie pracują ani plecy, ani brzuch. Dlatego najlepiej byłoby połączyć rower z bieganiem albo bieganie z rolkami, żeby było jak najbardziej różnorodnie - radzi Karol.

A co ze wspomnianymi wcześniej przyrządami do street workoutu?
- Są to głównie różnego rodzaju drążki czy ławeczki, na których możemy wykonywać trening siłowy. Dużą zaletą jest to, że znajdziemy je praktycznie w każdym parku. Można więc urozmaicić sobie trening i połączyć bieg z ćwiczeniami na drążkach - podpowiada Czerwiński.

Nasz rozmówca podkreśla też liczne zalety, które płyną z treningu na dworze. Przede wszystkim podczas ćwiczeń na powietrzu, kiedy jest słoneczna pogoda, poprawia się synteza witaminy D3 w naszym organizmie. Witamina ta powoduje, że nabieramy odporności. Poprawia też syntezę wapnia, dzięki czemu nasze kości stają się mocniejsze. Trener zwraca też uwagę, że w czasie biegu, jazdy na rolkach czy rowerze poprawia się nasze samopoczucie, a nasz organizm...odpoczywa i relaksuje się. Stajemy się też pewniejsi siebie, kiedy sukcesywnie poprawiamy nasze osiągnięcia - jednego dnia w określonym czasie przebiegniemy 5 km, a drugiego 7. Trening na dworze jest też po prostu ciekawszy, bo dynamicznie zmienia się nasze otoczenie.

A jak zmobilizować się do ruchu po przebudzeniu z zimowego snu? Karol Czerwiński podaje nam kilka sposobów. Przede wszystkim warto zacząć jednak od zapisania się na siłownię czy do fitness clubu. Wynika to z naszej mentalności, że kiedy za coś płacimy, to łatwiej jest nam się zmotywować do korzystania z tego. Można również umawiać się na uprawianie sportu z kimś znajomym, siostrą czy bratem, ponieważ w towarzystwie lepiej się trenuje. Dla osób bardziej konsekwentnych, które nie potrzebują wielu bodźców, dobrym rozwiązaniem jest po prostu postawienie sobie konkretnego celu.

Jeśli dopiero zaczynamy swoją przygodę z treningami, koniecznie pamiętajmy o rozgrzewce. Każdy powinien przygotować swoje ciało do wysiłku, ale osoby początkujące szczególnie często o tym zapominają lub nie przywiązują do tego wagi.
- Rozgrzewka jest potrzebna przed każdą aktywnością fizyczną. Powinniśmy poświęcić na nią około 10 minut. Zaczynamy od truchtu, aby podnieść temperaturę naszego ciała, potem ćwiczenia w stabilizacji, które rozgrzewają nasze stawy, a później dodajemy do nich ćwiczenia dynamiczne. Równie ważne jak rozgrzewka jest rozciąganie po treningu – wówczas bóle mięśniowe następnego dnia są mniejsze - wyjaśnia Karol.

Sporem, który trudno rozstrzygnąć, jest to, czy lepiej biegać przed czy po posiłku.
- Kiedy zjemy rano obfite śniadanie, pobudzamy do działania nasz metabolizm, co jest dobre, bo nie chcemy być ospali. Śniadanie jest w rzeczywistości najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Z drugiej strony, jeśli nie mamy zawrotów głowy podczas ćwiczeń bez zjedzenia czegokolwiek, to tak też możemy trenować. Taki wysiłek z samego rana też pobudza nasz metabolizm. Ja jednak jestem zwolennikiem tego, że trzeba coś zjeść. Muszę dostarczyć mojemu organizmowi chociażby cukry proste, żeby czerpać z nich energię.

Czytaj też: Trasy biegowe w Warszawie. Te miejsca polecamy wam na trening [PRZEGLĄD]

Jeżeli po treningu czujemy się osłabieni, powinniśmy dostarczyć naszemu organizmowi cukier. Możemy zjeść banana lub pół tabliczki czekolady i to wpłynie na nas pozytywnie. Jeśli natomiast decydujemy się na trening po obiedzie, musimy odczekać około półtorej godziny.

Mamy nadzieję, że porady profesjonalisty pomogą wam w wyborze aktywności i dzięki temu bez problemów rozpoczniecie swoją przygodę ze sportem lub będzie ją kontynuować po zimowym lenistwie.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto