W zasadzie pasjonat zdrowego trybu życia może sobie pod jednym dachem zorganizować trójbój: zacząć od siłowni, potem „zrobić kilka basenów”, na końcu obić pięściarski worek treningowy. A każda z tych dyscyplin cieszy się tutaj zainteresowaniem, na brak ćwiczących nie można narzekać.
- Zapraszamy też na „orliki”, można z nich korzystać mimo aury - proponuje Paweł Ginalski, kierownik Referatu Ośrodka Sportu i Rekreacji w Głogowie Małopolskim.
- Na kort tenisowy również, choć może jeszcze nie te warunki pogodowe. A na siłownię i sekcję boksu przy każdej pogodzie, bo zajęcia prowadzimy wewnątrz kompleksu.
Okazuje się, że pięściarstwo w Głogowie Małopolskim ma wzięcie, bo przedział wiekowy adeptów tej dyscypliny rozciąga się od lat kilku do kilkudziesięciu.
- Widuję na zajęciach pięcio- i sześciolatków, trenują też mężczyźni około 60-letni - wylicza kierownik. - Zakres ćwiczeń, jeśli chodzi o metodykę zajęć, dostosowany jest oczywiście do grypy wiekowej uczestników.
Chętnych mnóstwo, ćwiczą w turach od rana do późnych godzin wieczornych pod opieką pana Kamila, wielokrotnego mistrza Polski w kickboxingu, który współpracuje z klubami rzeszowskimi. A żona pana Kamila prowadzi zajęcia dla pań, a tych też jest sporo. Tyle że to już nie stricte dla wszystkich boks, ale fitness z elementami boksu.
Kryta pływalnia, to jednak przede wszystkim pływanie, głogowianie (i nie tylko) bywają tu tłumnie, a podczas minionych ferii nawet bardzo tłumnie, bo dzieciarnia miała mnóstwo wolnego czasu, rodzice często na ten okres postarali się o urlopy, więc przez dwa tygodnie stycznia basen był wybitnie rodzinny.
A ci, którzy czują lęk przed wodą i nie są pewni swoich umiejętności pływackich, kierownictwo pływalni zaprasza na kursy, i nawet zapraszać specjalnie nie musi, bo chętnych nieletnich jest mnóstwo. Ci, zaś, którzy czują w sobie w wodzie moc, mogą uczestniczyć w zawodach na tym obiekcie.
- Najczęściej uczestniczą w nich uczniowie naszych szkół podstawowych i średniej - precyzuje Paweł Ginalski. -Zdarza nam się też organizować zawody dla miast, z którymi współpracujemy. W minionym roku byliśmy gospodarzami zawodów sześciu miast, między innymi Dębicy, Leżajska i Rzeszowa. No i mamy swoją, głogowską sekcję pływacką.
Siłownia, to ledwie 80 metrów kwadratowych, więc nie może konkurować z wielkimi sieciówkami, ale ma swoją stałą grupę „wiernych klientów”, którzy regularnie bywają tu kilka dni w tygodniu.
- Wszystkich zapraszamy serdecznie – deklaruje kierownik. – Można zacząć od siłowni, skończyć na basenie, albo w dowolnie wybranej kolejności dyscyplin.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?