Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Rzeszowie powstał Teatr Małych Form Towarzystwa Kultury Teatralnej

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Ryszard Szetela w spektaklu „Don Kichote" Sceny Propozycji
Ryszard Szetela w spektaklu „Don Kichote" Sceny Propozycji Archiwum
Rozmowa z Ryszardem Szetelą, aktorem, reżyserem, współzałożycielem Teatru Małych Form Towarzystwa Kultury Teatralnej

- Zainaugurowaliście działalność nowego teatru. Skąd pomysł? Co to będzie za teatr?- Na pomysł powołania teatru wpadliśmy z Darkiem Dubielem, z którym znamy się od lat, a który przez lata był dyrektorem Estrady Rzeszowskiej. Chcieliśmy w tym teatrze wykorzystać artystów, którzy już są na emeryturze, ale w dobrej kondycji artystycznej. Ale okazało się, że są wśród nas też i ludzie młodzi. Taki teatr ich interesuje. Przy tworzeniu spektaklu brali udział m.in. moi synowie, mamy nadzieję, że młodych będzie coraz więcej. Marzeniem moim i Dariusza Dubiela jest, aby ta nasza scena zajęła ważne miejsce na kulturalnej mapie miasta.- Dlaczego na inaugurację wybrałeś i wyreżyserowałeś „Spowiedź w drewnie" Jana Wilkowskiego?- Ano dlatego, że jego wizję mam w sobie od ponad 30 lat. Zawsze chciałem go zrobić, ale jakoś nie wyszło. Teraz jest na to idealny czas, bo to przedstawienie to spowiedź artysty, trochę, więc jakby moja - z całego życia. Spektakl zainaugurował działalność nowego teatru, ale równocześnie będzie moim pożegnaniem z widzami.- Czyli po 55 latach definitywnie schodzisz ze sceny?- Jestem na scenie rzeczywiście już ponad 55 lat. Jestem aktorem, reżyserem, pedagogiem, byłem też dyrektorem Teatru Lalki i Aktora „Kacperek", który dzisiaj nazywa się „Maska". Najchętniej nie wychodziłbym już z domu, uprawiałbym sobie ogródek, bo to moja pasja, ale Janusz Pokrywka, scenograf, reżyser, też były dyrektor „Kacperka", założyciel i szef teatru Scena Propozycji ciągle przychodzi i przynosi kolejne teksty. Nie przyjmuje do wiadomości, że ja już nie gram. Ale tak się do tej pory działo, że czytałem taki tekst i przekonywałem się, że rola, którą proponuje mi Janusz, jest właśnie dla mnie. I grałem.- Może teraz też tak będzie? Przyjdzie Janusz Pokrywka albo Dariusz Dubiel i ulegniesz.- Zaplanowałem odejście w chwili, gdy do życia powołamy nową scenę. Myślę, że nie ma lepszego momentu. Ale nigdy nie wiadomo, co życie przyniesie. Na razie mamy plany grać „Spowiedź w drewnie" nawet dwa razy w tygodniu i wyruszyć z nim w teren, poza Rzeszów.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Rzeszowie powstał Teatr Małych Form Towarzystwa Kultury Teatralnej - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto