Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W najbliższą środę obchodzimy dzień piwowara

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
25 maja obchodzimy dzień piwowara. Z tej okazji postanowiliśmy sprawdzić, jakie rodzaje piwa najbardziej smakują rzeszowianom i czy kultura picia chmielowego napoju rozwija się u nas tak prężnie, jak u południowych sąsiadów.

To, że uwielbiamy towarzyskie spotkania przy kuflu zimnego jasnego najlepiej widać w rzeszowskich ogródkach piwnych. W piątkowy wieczór trudno tu znaleźć wolne miejsce. Jeśli dopisuje aura, tłoczno bywa także w tygodniu.
- Przychodzą ludzie dosłownie w każdym wieku: od studentów po rodziców nastolatków. Mamy nawet stałych klientów, którzy na mały kufelek lubią sobie wyskoczyć podczas przerwy na lunch – uśmiecha się Ewelina Matus, kelnerka obsługująca ogródek piwny pubu Nora Aktora.
Najchętniej wybieramy jasne piwo typu lager, czyli dolnej fermentacji i niskiej temperatury leżakowania. Wielu zwolenników ma także pilzner, charakteryzujący się ostrzejszym smakiem i jasną, bursztynową barwą.
Ciemny i gorzki
Ze względu na cenę (kufel ok. 15 zł.) wciąż mało popularny jest tzw. stout, czyli bardzo ciemne piwo górnej fermentacji, gazowany nie dwutlenkiem węgla, ale azotem spożywczym, z bardzo dużą zawartością żelaza. - Ma bardzo gęstą, długo utrzymującą się pianę i gorzki smak. Niektórzy twierdzą nawet, że podobny do kawy. Dla złagodzenia goryczy dolewa się do niego syropu porzeczkowego – opisuje Jacek Antosz, barman Gallway Irish Pubu, jednego z nielicznych miejsc w Rzeszowie, gdzie serwuje się stout.
Krążki w barze, koreczki w domu
Jak dodaje najpopularniejszą piwną przekąską są słone orzeszki, paluszki i chipsy. Chętnie sięgamy też po cebulowe krążki, frytki, tosty, udka z kurczaka po amerykańsku i kultową golonkę. A co najlepiej sprawdzi się podczas domowego przyjęcia? Jak twierdzą smakosze najwygodniej będzie nam przegryzać koreczki, np. z oliwkami, kabanosem i żółtym serem, ostre krakersy z pastą jajeczną lub rybną. Można też pokusić się o przygotowanie niewielkich, trójkątnych kanapek.
***
Jak serwować, radzi Jacek Antosz, radzi barman z Irish Pubu
Piwa jasne podaje się schłodzone do temp 6-12 stopni, ciemne do 3 stopni. Kufel powinien być wypłukany zimną wodą. Wtedy bąbelki piany nie przyklejają się do ścianek naczynia, a trunek ma idealny, bursztynowy kolor. Piwo beczkowe nalewa się na raz, czyli za jednym pociągnięciem kurka. Żeby nie zepsuć smaku trzeba pamiętać o czyszczeniu głowicy i przewodów od kega. To samo tyczy się kufli: żeby nie dopuścić do osadzenia najmniejszej drobinki kurzu zawsze trzeba je przepłukać i schłodzić. Z butelki lub puszki nalewamy na dwa razy. Najpierw 2/3 po ściance naczynia, a pozostałą część z wysokości, tak by powstała grzywa z piany. Musujące, mętne i trudno pieniące się piwa pszeniczne typu Weizenbier, mieszamy rurką w butelce. Powstałą grzywę przelewamy do kufla.
Piwa jasne podajemy w wysokich kuflach, prostych niezwężanych górą. Dzięki temu piwo swobodnie „oddaje" bąbelki gazu. Pilznery podajemy w pokalach, czyli szklanych naczyniach przypominających kielich. Trzymając za nóżkę zapobiegamy ogrzaniu dłonią zawartości kielicha.
Ciemne piwa serwujemy w pękatych, szerokich kuflach.
***
Do piwa nie tylko chipsy
Paweł Krzywoń, szef kuchni Grand Hotel Rzeszów
Przekąski do piwa powinny być szybkie w przygotowaniu i wygodne w przegryzaniu. Proponuję kawałki sera camembert w panierce z bułki tartej, podawane z żurawiną i rukolą. Szybko przygotujemy też paluszki z ciasta francuskiego. Ciasta wcale nie trzeba samemu robić: te dostępne w sklepach są bardzo dobre jakościowo. Wystarczy posmarować je jajkiem, posypać ziołami, chilli lub startym serem i w kilkanaście minut będziemy mieli smaczną przekąskę o trzech różnych smakach.
Zwolennicy bardziej wyszukanych smaków na pewno zadowolą się trójkącikami z cieniutkiego ciasta filo z serem kozim i orzechami prażonymi z miodem. Ciasto również można kupić w sklepach. Warzywna alternatywa to brokuły w cieście piwnym, które robi się niemal identycznie, jak to naleśnikowe. Zamiast mleka lub wody dodajemy po prostu piwo. Bąbelki sprawią, że ciasto będzie pulchniejsze. Do brokułów koniecznie podajmy dip czosnkowy, który podkreśli smak tych warzyw.
Przepisy:
Brokuły w cieście piwnym
Brokuły – 2sztCiasto: mleko 1 szklanka, piwo 1 szklanka, jajko 1 sztuka, szczytpa soli ,mąka pszenna 1 szklanka, olej 2 łyżki
Z wszystkich składników mikserem wyrobić ciasto. Gęstość ciasta powinna być lejąca ale nie rzadka.Maczamy w cieście kwiaty brokuła i smażymy na głębokim tłuszczu. Smażymy na złoty Kolor i odkładamy na ręcznik papierowy. Przekrawamy wzdłuż i podajemy z sosem czosnkowym
Smakowe paluszki z ciasta francuskiego
Ciasto francuskie 1 opakowanieZioła prowansalskieSer żółtyJajkoPrzyprawa chilli
Ciasto francuskie lekko wałkujemy , a następnie kroimy w paski szerokości ok. 1cm i długości ok. 5-6cm. Smarujemy je jajkiem . Część posypujemy ziołami , część tartym serem żółtym , a kolejną chilli Pieczemy ok. 15min w 170 stopniach
Trójkąciki w cieście filo z nadzieniem z serka koziego
Ciasto filo kupujemy gotoweSerek kozi (kremowy)Orzechy włoskieOlejRucola , pomidorki koktajlowe
Ciasto filo kroimy na paski szerokości ok. 4cm. Orzechy prażymy (chwilę na gorącej patelni bez oleju) i dodajemy do serka i mieszamy. Końcówkę paska ciasta smarujemy serkiem i składamy w formie trójkąta. Smażymy na niewielkiej ilości oleju na złoty kolor. Odkładamy na ręcznik papierowy. Podajemy na rucoli i dekorujemy pomidorkami koktajlowymi
***
Piwo tuczy?
Piwo obniża poziom cukru we krwi i pobudza produkcję soków żołądkowych, a więc wzmaga apetyt. Ale tuczy nie sam złoty trunek, tylko przekąski, które przy nim podjadamy. Wartość kaloryczna jednego kufla piwa jest podobna do szklanki soku owocowego, z tą różnicą, że piwo zawiera trzy razy mniej cukru. Dla porównania jeden kieliszek czystej wódki to, 250 kcal, a cały kufel około 200 kcal.
Złoty trunek wzmacnia włosy
Przepłukiwanie piwem włosów podczas mycia nadaje im blask, a dzięki witaminom z grupy B, ograniczających pracę gruczołów łojowych, działa doskonale na przetłuszczające się włosy. Z kolei kremy z drożdżami piwnymi są skuteczne przy trądziku.
W poszukiwaniu patrona piwowarów
Pierwszym patronem został Gambrinus, legendarny król flamandzki, uważany za wynalazcę chmielowanego piwa słodowego. Jak donoszą zapiski, sztuki piwowarstwa nauczył się od samej Izydy, egipskiej bogini płodności i patronki złotego trunku. Słowianom pierwszy piwny patron nie przypadł jednak do gustu, dlatego szybko pojawili się kolejni. Wśród nich jest m.in. św. Arnulf, biskup Metzu, słynący z cudownego rozmnożenia piwa, św. Florian, opiekun monachijskich piwowarów i piwiarni, a także św. Mikołaj z Miry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W najbliższą środę obchodzimy dzień piwowara - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto