Rynkowi mieszkaniowemu w ubiegłym roku w największych polskich miastach po raz kolejny przyjrzeli się pracownicy międzynarodowej firmy doradczej JLL. Okazuje się , że w 2021 roku sprzedaż mieszkań bardzo wzrosła, a wiele osób potraktowało ich zakup jako lokatę kapitału. W kraju sprzedano 69 tys. nowych lokali, więcej było jedynie w 2017 roku, na który przypada szczyt boomu mieszkaniowego. Obserwowane jest ciekawe zjawisko: deweloperzy działający na tych rynkach mogli elastycznie zwiększać ofertę, dzięki temu, że posiadają największy „zapas” mieszkań z wydanymi pozwoleniami.
WIADOMOŚCI Z ŁODZI
O ile drożeją mieszkania w dużych miastach?
Okazuje się, że szybko rosną ceny mieszkań, co ma związek m.in. z wyższymi kosztami materiałów i prac, wysokim zainteresowaniem lokalami i ograniczoną dostępnością.
- W rok nowe mieszkania na największych rynkach regionalnych zdrożały od 14 do 18 proc., natomiast w przypadku Łodzi aż o 21 proc. - podkreślają przedstawiciele JLL. - Dla wielu rynków z czołowej szóstki rok 2021 był rokiem rekordów. W Łodzi, która zmniejszyła w ciągu dwóch ostatnich lat dystans do rynków o największych obrotach, w 2021 r. nowa podaż mieszkań wyniosła 6,1 tys., a sprzedaż sięgnęła 6,2 tys. lokali.
WIADOMOŚCI Z ŁODZI
Dlaczego tak się dzieje?
Złe wieści dla tych, którzy dopiero planują zakup nowego lokum. Ceny mieszkań w 2021 roku rosły szybciej od przyspieszającej inflacji. Z danych JLL wynika, że w ciągu ostatniego kwartału roku z największymi wzrostami średniej ceny mieszkań w ofercie mieliśmy do czynienia w Warszawie - o 6 procent i Łodzi - 5 procent, najmniej we Wrocławiu - 1 procent. Natomiast w pozostałych miastach kwartalny wzrost wyniósł ok. 3 procent.
- Wiele wskazuje na to, że odpowiadająca w znacznej mierze za wzrosty cen nierównowaga popytu i podaży na największych rynkach mieszkaniowych w Polsce jeszcze się pogłębi - prognozuje Aleksandra Gawrońska, dyrektor Działu Badań Rynku Mieszkaniowego JLL. - Na pewne wyhamowanie popytu można liczyć w związku ze wzrostem stóp procentowych, które osłabiają możliwości nabywcze kupujących – szczególnie tych, wspierających zakup kredytem hipotecznym. Wciąż jednak rosnąca inflacja podtrzymywać będzie skłonność do dalszego przenoszenia oszczędności na rynek nieruchomości.
Nie tylko duże miasta
Na sześciu największych rynkach w sumie na koniec 2021 roku w ofercie deweloperów znajdowało się 37,4 tys. mieszkań, co oznacza spadek o ponad 22 proc. w ciągu 12 miesięcy. Poprzednio podobnie niski poziom odnotowano w 2010 roku. Deweloperzy coraz śmielej wkraczają bowiem do mniejszych miejscowości, liczących nawet poniżej 100 tys. mieszkańców. Jak wyliczyli specjaliści JLL, jeszcze w 2017 roku w 6 największych aglomeracjach powstawało 60 proc. wszystkich nowych mieszkań. Dziś ta proporcja odwróciła się i to małe ośrodki odpowiadają za ok. 70 proc. produkcji deweloperskiej w kraju.
ZOBACZ ZDJĘCIA ZE STUDNIÓWEK W 2022 ROKU
HOROSKOP NA ROK TYGRYSA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?