W centrum Rzeszowa potrzeba nowych parkingów

Ul. Siemieradzkiego za ZUS ma dwa pasy ruchu, ale ponieważ przedziela je kanał Mikośki, jest jednokierunkowa. Zgodnie z koncepcją opracowaną wspólnie przez miasto i firmę Domres, potok zostanie przykryty, a na górze powstanie parking.- Uzgodniliśmy, że miasto zajmie się przebudową sieci podziemnych i częściowo przykryje kanał. Przygotowany w ten sposób plac zostanie przekazany inwestorowi, który ma w tym miejscu wybudować miejsca postojowe - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta.Przetarg na przykrycie kanału miasto powinno rozstrzygnąć w ciągu tygodnia. Prace potrwają kilka miesięcy. Urzędnicy szacują, że budowa parkingu będzie mogła rozpocząć się na wiosnę przyszłego roku. Zgodnie z projektem powstanie tu 150 miejsc. W przyszłości inwestor będzie mógł rozbudować parking o kolejne piętro, dokładając ok. 90 miejsc postojowych.Budową wielopoziomowych parkingów ciągle zainteresowana jest także niemiecka firma Vollack, która swoje inwestycje prezentowała radnym podczas nadzwyczajnej sesji. - Później inwestor był u nas jeszcze dwa razy. Zapewnia, że zbuduje parkingi, ale najpierw w mieście musi ruszyć strefa płatnego parkowania - mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent.Skąd taki warunek? Inwestor tłumaczy, że nakłady poniesione na budowę odzyska tylko wówczas, gdy parkingi w sąsiedztwie jego garaży także będą płatne. Dokumenty nazywane przez urzędników „polityka parkingową miasta" dotrą do Rzeszowa najpóźniej w czasie wakacji. Część z nich dotyczy właśnie przywrócenia - po 9 latach - strefy płatnego parkowania. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą radni.