Mężczyzna 2 maja wrócił z Niemiec. Dziś zgłosił się do szpitala z bólem brzucha i objawami biegunki krwistej. "Stan ogólny pacjenta jest dobry, jego nerki są wydolne" - mówi "Gazecie" dyrektor szpitala.
To już trzeci Polak zakażony groźną bakterią: w czwartek do szpitala zgłosił się mężczyzna, tydzień temu kobieta. Oboje w ostatnim czasie przebywali w Niemczech. Ostatni oficjalny przypadek zakażenia bakterią E. coli w Polsce odnotowano 31 maja.
W czwartek minister Ewa Kopacz uspokajała Polaków, zapewniając, że sytuacja jest opanowana, a ministerstwo nawiązało ścisłą współpracę z europejskimi lekarzami. Zalecała także dbanie o higienę oraz dokładne mycie warzyw.
Niemcy w dalszym ciągu twierdzą, że źródłem zakażenia są warzywa i owoce. Jan Orgelbrand, zastępca szefa GIS, powiedział w TVN24, że źródłem prawdopodobnie jest Hamburg. "Jest to Hamburg i okolice, w sumie cztery landy północnych Niemiec. Nie ma innych pierwotnych ogniw tego zakażenia w innej części Europy, zwłaszcza w Polsce".
Do tej pory zachorowało 1200 osób na terenie północnych Niemiec, na diagnozę czeka kolejnych 600 osób.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?