Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny finał wypoczynku nad zalewem myczkowieckim

AK
Fot. Łukasz Solski
Prawdopodobnie ciało zaginionego 17-latka odnaleziono dziś w wodach zalewu. Poszukiwania trwały od wczoraj.

O zaginięciu, wczoraj wieczorem powiadomiła policją zaniepokojona matka. Jej 17-letni syn z czwórką znajomych pojechał wypocząć do Soliny. Jak ustalili policjanci, młodzi ludzie dotarli tam nocą i rozbili namioty w krzakach, w nieznanym miejscu, oświetlając je tylko telefonami komórkowymi.

Rano okazało się, że namioty stały zaledwie 2 metry od stromej skarpy opadającej bezpośrednio do jeziora myczkowieckiego. W nocy jeden z młodych ludzi wyszedł z namiotu za potrzebą. Od tamtego momentu nie był widziany przez przyjaciół. Nie skontaktował się też z rodziną.

Wieczorem rozpoczęto poszukiwania. Policjanci i wspomagający ich WOPR-owcy, strażacy oraz rodzina zaginionego przeszukiwali wody jeziora jak i okolice Soliny.

Dziś przed południem, w wodzie dostrzeżono ciało człowieka. Znajduje się w odległości kilkuset metrów od miejsca biwakowania. Prawdopodobnie są to zwłoki 17-latka. Policja pracuje nad ustaleniem tożsamości zmarłego i wyjaśnia przyczyny śmierci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto