Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To jeszcze pasikonik, czy może już pasikoń? Zobacz piękny okaz na zdjęciach [FOTO]

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Okazy, które udało nam się sfotografować miały znacznie więcej niż 40 mm długości. Czyżby służyła im lokalna dieta?
Okazy, które udało nam się sfotografować miały znacznie więcej niż 40 mm długości. Czyżby służyła im lokalna dieta? Bartosz Gubernat
Jak podaje fachowa literatura, długość ciała pasikonika zielonego dochodzi zwykle do 40 mm. Nam udało się sfotografować dwa znacznie większe okazy.

Na piękne okazy pasikonika zielonego trafiliśmy na osiedlu Przybyszówka, w rejonie drogi ekspresowej S19. Oba najwyraźniej korzystały z ostatnich akcentów słonecznej pogody, wygrzewając się na chodniku i na jezdni.

Jak podaje wikipedia.pl, owady te osiągają do 40 mm długości ciała, a ich skrzydła mogą mieć rozpiętość 90 mm. Samice są nieco większe od samców. Młodsze stadia są zawsze zielone, dojrzałe osobniki mogą ponadto przybierać barwę żółtą lub żółto-zieloną. Czułki bardzo długie, często dłuższe od reszty ciała. Tylne odnóża skoczne, dobrze umięśnione. Pozostałe odnóża wyposażone w kolce służące do obrony i przytrzymywania ofiary. Żuwaczki ostre i bardzo silne, zdolne do przecięcia ludzkiej skóry.

Pasikonik zielony pospolicie występuje wśród wysokiej trawy, jest drapieżnikiem polującym na mniejsze owady i pajęczaki. Okazjonalnie uzupełnia dietę o liście i miękkie części roślin. Dobrze wspina się i skacze. Dorosłe osobniki sprawnie latają. W słoneczne, letnie dni samce przez całe popołudnie i nocą trą pierwszą parą sztywnych skrzydeł, na których znajdują się aparaty strydulacyjne, żeby zwabić do siebie samice.

Okazy, które udało nam się sfotografować miały znacznie więcej niż 40 mm długości. Czyżby służyła im lokalna dieta?


ZOBACZ TEŻ: Protest rolników w Rzeszowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto