Strajk kobiet w Rzeszowie nie spowalnia. W piątek, 30 października, ponad tysiąc osób przeszło ulicami Rzeszowa, by pokazać niezadowolenie z decyzji Trybunału Konstytucyjnego dotyczącej zaostrzenia prawa aborcyjnego.
"Moje ciało, moja sprawa", "wybór, nie zakaz", "chcemy pełni praw człowieka", czy "nie oddam prawicy mojej macicy" - takie hasła mieli wypisane na swoich transparentach protestujący. To tylko kilka przykładów, bo banerów było bardzo wiele, a niektóre z haseł naprawdę pobudzały wyobraźnie.
Strajk kobiet w Rzeszowie: trasa marszu
Na samym początku, kilkanaście minut po 17, uczestnicy wyruszyli spod Pomnika Czynu Rewolucyjnego i zaczęli robić przechodzić przez przejścia dla pieszych wokół ronda Dmowskiego. Po kilku takich "okrążeniach" tłum wyruszył w stronę Rynku. Oto dokładna trasa:
- al. Piłsudzkiego
- ul. Grunwaldzka
- ul. Tadeusza Kościuszki
- ul. Słowackiego, biuro poselskie Grzegorza Brauna
- ul. Szopena
- al. Lubomirskich - tutaj na protestujących czekała kontrmanifestacja
- ul. Zamkowa
- ul. Lisa Kuli
- pl. Śreniawitów
- ul. Hetmańska - siedziba PiS, punkt końcowy
[Strajk kobiet w Rzeszowie: pojawiła się kontrmanifestacja[/sc]
Jeśli chodzi o kontrmanifestację, spotkała się z protestującymi przy skrzyżowaniu al. Lubomirskich z ul. Zamkową. Biorące w niej udział osoby utworzyły pewnego rodzaju barierę i nie chciały przepuścić strajkujących dalej. Krzyczeli, żeby "zostawili kościoły w spokoju", na banerach mieli napisy: "Wybór? Dam ci wybór! Albo będziesz zdrowe, albo cię ZABIJĘ!" i inne. Uczestnikom strajku kobiet udało się jednak przejść i dotrzeć do biura PiS, gdzie manifestacja się zakończyła. W drodze powrotnej przed Pomnik Czynu Rewolucyjnego raz jeszcze na drodze stanęli kontrmanifestujący, ale i w tym przypadku nie zatrzymali strajkujących.
Zobacz naszą zdjęciową relację z wydarzenia!
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?