Tajemnicza wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Zaczerniu koło Rzeszowa. Firma ML System stworzyła "alkomat" na koronawirusa

- Stworzyliśmy ogromną rzecz. W kilkadziesiąt dni stworzyliśmy urządzenie, które jest w stanie wykryć COVID z różnych źródeł. Jesteśmy po wstępnych badaniach, uzyskaliśmy zgodę bioetyki lekarskiej na przejście w fazę badań na wymazach, spodziewamy się bardzo szybko wyników w zakresie czułości i wykrywalności urządzenia

- mówił podczas czwartkowej konferencji Dawid Cycoń, prezes zarządu ML System.

Pod osłoną nocy do podrzeszowskiego Zaczernia przyjechał prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Cel jego wizyty pozostawał tajemnicą, jednak już wiemy, o co dokładnie chodziło. ML System stworzyło urządzenie, które może dokonać rewolucji w kwestii koronawirusa.

- To urządzenie, które jest niezwykłym przykładem innowacyjnej myśli, jest wręcz genialne, biorąc pod uwagę to, jak do tej pory wygląda diagnostyka koronawirusa. Ono działa w sposób zbliżony do policyjnego alkomatu: bierze się je, dmucha w otwór i po kilku sekundach na ekranie pojawia się wynik

- mówił Andrzej Duda.

Dodał, że sam przed wystąpieniem przebadał się i uzyskał wynik negatywny. Powiedział również, że cieszy go, że "rewolucja dzieje się w Polsce i wychodzi z Polski". Innowacyjne urządzenie póki co nie zostanie wprowadzone do użytku, jednak po serii różnych testów ma znaleźć się masowo m. in. na lotniskach, przy przejściach granicznych i innych, równie obleganych miejscach.

- Wierzę, że po wdrożeniu do masowej produkcji tego urządzenia pokonamy wirusa bardzo szybko, nie tylko w skali naszego regionu ale w skali całego świata - mówił prezes Cycoń.