Dopiero w lutym br. rzeszowianie mierzyli się z podwyżkami cen biletów autobusowych, a już planowane są kolejne. I to bardzo wysokie. Uchwała w tej sprawie przygotowana została na najbliższą, wtorkową sesję Rady Miasta Rzeszowa.
Jak mogą wzrosnąć od listopada ceny przejazdu miejskimi autobusami?
Za normalny bilet 40-minutowy/jednoprzejazdowy przyjdzie nam zapłacić 5 zł (obecnie 4 zł), ustawowy - 2,50 zł (obecnie 2 zł), samorządowy - 3 zł (obecnie 2,50 zł).
To nie koniec. Wprowadzony ma zostać bilet 90-minutowy, a zlikwidowany 60-minutowy. Ten pierwszy ma kosztować odpowiednio: 8,20; 4,10 i 4,90. Za godzinny płacimy dziś: 6, 3 i 3,80 zł.
Obecnie ceny za bilet 24-godzinny to 14, 7 i 8 zł, a po podwyżkach ma to być: 18, 9 i 11 zł. Dziś za bilet imienny 5-dniowy płacimy 26, 13 i 16 zł, a trzeba się nastawić na koszt 40, 20 i 24 zł.
Znacznie mają też wzrosnąć opłaty za bilety miesięczne sieciowe. Teraz imienne kosztują: 100, 50 i 60 zł, a plan zakłada: 125; 62,50 i 75. Bilet na okaziciela ma kosztować: 225; 112,50 i 135. Obecnie to wydatek: 180, 90 i 108.
Za bilet imienny semestralny studencki (1 października - 15 lutego; 16 lutego - 30 czerwca) trzeba będzie dać 250 zł (dziś 200 zł), a za uczniowski (1 września - 31 stycznia i 1 lutego - 30 czerwca) - 315 zł (dziś 240).
30-dniowy sieciowy dziś kosztuje 100, 50 i 60 zł, a po zmianach będzie: 125; 62,50 i 75. Jest też opcja biletu 90-dniowego sieciowego imiennego za 270 zł lub 180-dniowego za 520 zł, a po podwyżkach pierwszy skoczy do 345 zł, a drugi do 660 zł.
Cena wakacyjnego biletu miesięcznego dla dzieci, młodzieży i studentów stacjonarnych wzrośnia z 51 do 61 zł (na miesiąc) oraz z 80 do 102 zł na dwa miesiące.
W górę lecą też ceny biletów miesięcznych imiennych sieciowych w strefach (przy udziale innych przewoźników autobusowych). W I na 200, 100 i 120, w II - 240, 120 i 144. Czym podyktowany jest ten wzrost?
Koszty rosną
Miasto twierdzi, że propozycja podwyżek cen biletów nie ma nic wspólnego z groźbą strajku kierowców MPK. I bez zapowiedzi protestu ceny biletów poszybowałyby w górę.
- W 2021 r. MPK na zakup paliwa(olej napędowy, gaz CNG, prąd) wydało 21 mln zł, zaś w tym roku, do końca sierpnia, koszty te wzrosły do 34 mln zł - podlicza Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa. - Do końca roku na paliwo wydamy blisko dwukrotnie wyższą kwotę przy podobnej liczbie kursów. Stąd konieczna jest podwyżka.
Wśród 224 autobusów jest 117 na gaz CNG.
- W zeszłym roku cena tego paliwa była poniżej 2 zł za m sześc., obecnie kosztuje 13,77. W samym tylko sierpniu na paliwo wydaliśmy 3,3 mln zł, gdzie rok temu te koszty wynosiły 1,7 mln - wylicza.
Z danych ZTM-u wynika, że w 2020 r. miejskie autobusy mimo pandemii przewiozły 14,8 mln pasażerów, w 2021 r. - 18 mln, zaś do końca sierpnia 2022 r. - 14,4 mln.
- Te dane wcale nie oznaczają, że pasażerów przybywa, tylko że jest ich mniej więcej tyle, ile przed pandemią - zauważa Michał Wróbel z inicjatywy Razem Dla Rzeszowa.
Darmowa komunikacja?
Zdaniem Wróbla podwyżka cen biletów MPK wynika, ze słabego zarządzania spółką.
- W zasadzie to nic się nie robi, żeby zwiększyć atrakcyjność transportu MPK. Jeśli te podwyżki wejdą w życie, to Rzeszów będzie miał jedną z najdroższych komunikacji miejskich w Polsce. I to taką, której konkurencyjność spada, bo dwóm czy trzem osobom taniej wyjdzie dużo wygodniejszy przejaz Boltem - dodaje.
Podobnego zdania jest Artur Polakiewicz.
- W Rzeszowie mamy do czynienia z dublowaniem się spółek miejskich MPK i ZTM i oszczędniej byłoby, gdyby została tylko jedna - argumentuje działacz Razem Dla Rzeszowa. Zdaniem Polakiewicza pomysłem godnym rozważenia jest wprowadzenie darmowej komunikacji, tak jak zrobiły to m.in. Starachowice. - Tam się to sprawdziło - podkreśla.
Będą podwyżki dla kierowców
Czy pieniądze z droższych biletów będą potrzebne na podwyżki dla pracowników MPK, którzy nie wykluczają strajku?
- Prowadzone są rozmowy w sprawie podwyżek dla pracowników MPK - przyznaje Teresa Kubas-Hul, przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK Rzeszów. - Nasza propozycja to podwyżka wynagrodzenia o 500 zł brutto i podwyżka dla kierowców stawki godzinowej na 21,80 zł brutto. Związki natomiast chcą 500 zł podwyżki do podstawy wynagrodzenia od 1 września.
Jak dodaje, średnia pensja (bez godzin nadliczbowych) to ok. 5200 zł brutto.
W piątek dojdzie do spotkania ze związkami i do rozmów w obecności mediatora.
Zobacz też: Nowa ulica Batorego Rzeszowa ma zostać otwarta pod koniec tego roku. Mieszkańcy odetchną z ulgą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
