O wprowadzeniu podwyżki cen ciepła w PEC w Suwałkach obecnie decydują dwie pozycje kosztów, które musi ponieść Przedsiębiorstwo. Pierwsza to koszt zakupu praw do emisji dwutlenku węgla. Rok temu suwalski PEC przeznaczył na ten cel 24 miliony złotych, w tym roku prognozowany koszt to 35 milionów złotych.
Ale ceny za ogrzewanie rosną przede wszystkim dlatego, bo brakuje węgla. Polska, po wybuchu wojny na Ukrainie zrezygnowała z dostaw rosyjskiego węgla.
- Ze względu na wprowadzone z dniem 16 kwietnia 2022 r. embargo na węgiel, liczba ofert dostaw paliwa jest znacznie mniejsza i cena jest znacznie wyższa od ostatnio realizowanej. Przedsiębiorstwo zatem liczy się z co najmniej trzykrotnym wzrostem kosztu zakupu paliwa węglowego, które należy zgromadzić przed rozpoczęciem kolejnego sezonu grzewczego - czytamy w piśmie przesłanym do redakcji przez PEC.
Mieszkańców od 1 czerwca czekają podwyżki cen za ogrzewanie rzędu ponad 3 procent.
- Po takiej podwyżce dla mieszkańca, który ma zużycie roczne w wysokości 60 GJ i moc zamówioną 10 kW, koszty ciepła wzrosną o około 150 zł w skali roku - czytamy.
Węgiel jest nie tylko drogi, ale także staje się trudno dostępny.
- Dostawca, który wygrał przetarg i chciał za 1300 złotych za tonę dostarczyć nam węgiel nie wykonał swojego kontraktu - zdradza Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk - Przywiózł około 3,5 tysiąca ton tylko, a reszty nie chce nam dowieźć, woli zrezygnować z tego kontraktu, a jeżeli chcemy dalej żeby nam dowiózł to musimy zapłacić ponad 1800 złotych. Czyli widzimy, że dostawca znacznie podwyższa cenę w trakcie realizacji umowy. Wiem, że Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej rozmawia na ten temat, ale jedno jest pewne cena ciepła będzie uzależniona od ceny zakupu węgla na przyszły sezon - dodaje.
Zaistniała sytuacja jest skutkiem problemów z dostawą węgla.
- Tutaj bardzo dużo importu było z kierunku wschodniego, teraz ten import jest niemożliwy, wobec tego ten węgiel musi być przywieziony statkami gdzieś z odległych krajów jak Wenezuela, Indonezja, Australia, Afryka Południowa, a przecież koszty transportu są olbrzymie - zauważa prezydent.
W tym roku na węgiel PEC może wydać aż 42 miliony złotych więcej niż w ubiegłym. W 2021 roku na węgiel Przedsiębiorstwo przeznaczyło 11 milionów złotych, w tym roku mogą to być nawet 53 miliony.
Warto przypomnieć, że suwalski PEC do produkcji ciepła używa oprócz węgla także biomasę.
- Dla zobrazowania średnioroczna cena zakupu zużytej w roku ubiegłym biomasy wynosiła 209 zł/Mg, obecnie bieżące dostawy realizowane do maja 2022 r. są po cenie 352 zł/Mg. Następne dostawy będą realizowane już po cenie 415 zł/Mg, z zastrzeżeniem od dostawcy, że cena może być podwyższana w przypadku pogorszenia się sytuacji geopolitycznej - czytamy z informacji otrzymanej z PECu.
Za biomasę suwalski PEC w zeszłym roku zapłacił 9 milionów, teraz najprawdopodobniej wyda ponad 16 milionów złotych.
W Białymstoku mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą. Jak poinformował Jakub Wróblewski, rzecznik prasowy Enea Ciepło, w najbliższych miesiącach nie są przewidziane podwyżki.
- Enea Ciepło obecnie nie jest w trakcie postępowania toczącego się przed Urzędem Regulacji Energetyki o zatwierdzenie nowej taryfy dla ciepła, w związku z tym w najbliższych miesiącach nie planujemy podwyżek. Jednocześnie dziś jest jeszcze za wcześnie, by mówić o ewentualnych podwyżkach cen ogrzewania w następnym sezonie grzewczym - podkreśla Wróblewski.
Podobnie będzie w Łomży.
-W najbliższym czasie podwyżki za ogrzewanie nie będzie - mówi Łukasza Czecha, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Łomży - Jednak, co przyniosą kolejne miesiące, trudno powiedzieć, sytuacja zmienia się dynamicznie - dodaje
.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?