Słocina: modne osiedle z problemami

- Mówi się, że Słocina to jedno z najmodniejszych osiedli w Rzeszowie. Kolejne inwestycje powstają tu jak grzyby po deszczu, a liczba mieszkańców rośnie z roku na rok...- Osiedle, faktycznie, bardzo dynamicznie się rozwija, a szczególnie w okolicach Rocha i ul. Paderewskiego oraz Wieniawskiego. Nieco spokojniej jest w starszej części - przy ul. Słocińskiej, gdzie mieszkają rdzenni słociniacy. Mocną stroną osiedla jest z pewnością widokowe położenie, cisza, spokój i czyste powietrze. Za tą swoistą modą idą natomiast ceny tutejszych nieruchomości, które należą do najwyższych w Rzeszowie.- Mimo opinii prestiżowego osiedla Słocina boryka się z bardzo przyziemnymi problemami.- To teren dawnej wsi, a co za tym idzie mnóstwo spraw jest ciągle nieuporządkowanych. Mnóstwo kłopotów przysparza potok Młynówka, który w 2010 r. wylewał aż pięciokrotnie. Niestety, prace przy budowie zbiorników retencyjnych najwyraźniej utknęły w miejscu. Obawiam się, że jeśli nie będzie powtórki sprzed czterech lat, sprawa nie ruszy z miejsca, a potok wymaga natychmiastowej regulacji. Drugi duży problem to brak kanalizacji deszczowej. Na osiedlu nie ma planu zagospodarowania przestrzennego - każdy buduje według indywidualnych warunków zabudowy, za chwilę okaże się, że nie ma gdzie już tej kanalizacji zaprojektować. Tymczasem niżej położone części Słociny są regularnie zalewane. Sporo ulic zresztą domaga się gruntownej przebudowy – np. ul. Pileckich, Stanio, Kombatantów, ale tego też bez prawidłowego odwodnienia nie da się zrobić. Inną kwestią jest to, że część z nich ma bardzo skomplikowaną sytuację prawną i miasto nie może ich przejąć. Z kolei na ul. św. Rocha przydałaby się budowa chodników od kapliczki do końca ulicy w kierunku Chmielnika.- Na jakie inwestycje mieszkańcy mogą liczyć w najbliższej przyszłości?- Staramy się o budowę pętli autobusowej w okolicy ul. Słocińskiej. Mamy nadzieję, że uda się to już wiosną, bo koszt nie jest wielki - ok. 250 tys. zł. Pętla skróciłaby trasę „szóstki" i dała możliwość wprowadzenia na tę trasę linii 46. „Szóstka" jeździ rzadko, jest przepełniona, ale brakuje dla niej alternatywy. Bardzo zależy nam także na rozbudowie placu zabaw w parku im. Szafera, bo to jedyne takie miejsce na osiedlu. Przydałoby się zabezpieczyć też znajdujące się tam stawy. Pieniądze na ten cel chcieliśmy uzyskać z budżetu obywatelskiego, ale się nie udało. Przydałaby się też budowa siłowni na świeżym powietrzu. Czekamy również na zakończenie rozbudowy domu kultury, które ma nastąpić w przyszłym roku.