Sezon grzewczy rozpoczyna się zwykle na przełomie września i października, a jego zakończenie związane jest bezpośrednio z temperaturami panującymi na zewnątrz. Jeśli przez dłuższy czas utrzymują się wysokie, spółdzielnie mieszkaniowe kończą sezon grzewczy. Zazwyczaj ma to miejsce na przełomie marca i kwietnia. Jeśli jednak pogoda się załamie i przez dłuższy czas temperatury znowu są niskie, a prognozy pogody niezbyt optymistyczne, centralne ogrzewanie powinno znowu zostać włączone, a tym samym sezon grzewczy wznowiony.
Przyjmuje się jednak, że sezon grzewczy nie trwa dłużej, niż do końca kwietnia.
Można powiedzieć, że sezon grzewczy teoretycznie trwa przez większą cześć roku. - Jak więc znaleźć moment, kiedy centralne ogrzewanie powinno już zacząć działać - dopytują mieszkańcy m.in. Rzeszowa.
Z pomocą w wyznaczeniu tego momentu przychodzi rozporządzenie ministra infrastruktury, które określa właściwą temperaturę w pomieszczeniach. Dla budynków mieszkalnych jest to 20 stopni Celsjusza w pokojach oraz 24 st. Celsjusza w łazienkach. Te wskazania nie są jednak wiążące dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych.
Dariusz Kotowicz, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Rzeszowie informuje, że w Rzeszowie nie rozpoczął się jeszcze okres grzewczy. - Wszystko zależy od decyzji odbiorców, czyli spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot - mówi.
Może się również zdarzyć, że spółdzielnia mieszkaniowa sezon grzewczy już rozpoczęła, a kaloryfery nadal są zimne. Jeśli nie pomoże odpowietrzenie kaloryfera, to należy skontaktować się z zarządcą budynku, aby zgłosić awarię.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?