- Przyczyną śmierci 26-latka był wielonarządowy uraz z krwotokiem wewnętrznym - mówi prokurator Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Obrażenia, jaki doznał mężczyzna, wskazują, że prawdopodobnie skoczył on z mostu. W związku z czym dalsze czynności prokuratura będzie prowadzić pod kątem samobójstwa. Wykluczono także udział osób postronnych.
- Na ciele 26-latka nie stwierdzono obrażeń, które mogłyby wskazywać, że do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie - dodaje rzecznik prokuratury.
Zgodnie z procedurą w tego typu sytuacjach, zlecono także badania toksykologiczne i histopatologiczne. Ich wyniki pozwolą m.in. potwierdzić lub wykluczyć czy młody mężczyzna był pod wpływem środków odurzających.
Ciało młodego mężczyzny na brzegu Wisłoka w Rzeszowie
Do tragicznego zdarzenia doszło w ubiegłą środę (22 grudnia br). Przypadkowi przechodnie w godzinach porannych natrafili na ciało 26-letniego mieszkańca powiatu rzeszowskiego, którego stopy były zanurzone w rzece. Próbowali go jeszcze reanimować, ale przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon.
Obrażenia denata, jakie wykazała wczorajsza sekcja zwłok, wskazują że najprawdopodobniej młody mężczyzna popełnił samobójstwo i pod tym kątem prowadzone jest obecnie śledztwo.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?