Wiadomość podało Polskie Radio Rzeszów. Wedle informacji, które przekazał poseł Zbigniew Rynasiewicz, szef sejmowej Komisji Infrastruktury, inwestycje w Rzeszowie, Toruniu i Grudziądzu zostały wpisane na listę indykatywną w Programie Infrastruktura i Środowisko. Oznacza to, że Rzeszów nie będzie musiał zaciągać pożyczki na ten cel.
Część odcinka autostrady o której mowa, znajduje się w granicach miasta Rzeszowa, i chociaż jest to droga krajowa, koszty jej budowy, gdyby nie unijne dofinansowanie, musiałyby pochodzić z budżetu miasta.
Rozpoczęcie budowy rzeszowskiego odcinka A4 liczącego 6,5 km powinno rozpocząć się w marcu tego roku. Koszt całkowity inwestycji wyniesie 439 mln zł.
Rząd robi poduszkę na ewentualne spowolnienie gospodarcze