Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeszowski Budżet Obywatelski. Jakie są w tym roku zmiany i kiedy głosować?

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Pomysłem zgłoszonym do RBO może być np. interaktywny plac zabaw dla dzieci, chociażby taki jak ten, który powstał w parku na os. Kmity
Pomysłem zgłoszonym do RBO może być np. interaktywny plac zabaw dla dzieci, chociażby taki jak ten, który powstał w parku na os. Kmity Paweł Dubiel
Rzeszowscy radni przyjęli uchwałę o budżecie obywatelskim na przyszły rok. Zanim to się jednak stało, dyskutowali przez prawie godzinę nad zmianami w RBO.

9 milionów złotych to pula na Rzeszowski Budżet Obywatelski w 2023 roku. Są zmiany w podziale pieniędzy na poszczególne kategorie.

W pierwszej wybrany zostanie jeden projekt, który ze względu na swój charakter oraz zasięg oddziaływania zaspokaja potrzeby mieszkańców miasta, niezależnie od miejsca ich zamieszkania. Jego wartość szacunkowa ma nie przekraczać 2 mln zł.

Do kategorii drugiej należą projekty, które będą realizowane na terenie jednego osiedla. Na ten cel jest 6 mln zł, natomiast wartość szacunkowa jednego projektu ma nie przekraczać 400 tys. zł.

Z kolei do trzeciej kategorii należą projekty o charakterze prospołecznym, kulturalnym, oświatowym lub sportowym, na które zapisano w sumie 1 mln zł., a wartość szacunkowa jednego projektu ma nie przekraczać 50 tys. zł.

To rozdanie wzbudziło dyskusję podczas wczorajszej popołudniowej sesji Rady Miasta.

Więcej i mniej pieniędzy

- Mam wrażenie, że przedtem mieliśmy więcej, niż jeden projekt ogólnomiejski? - zwrócił uwagę Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta.

- Tak. W pierwszej kategorii były 4 projekty o wartości 1 mln zł. Wiemy jednak, jakie mamy czasy, jaka jest sytuacja finansowa. Dlatego wolimy zrobić solidnie jeden projekt do 2 mln zł - tłumaczył Robert Walawender z Rozwoju Rzeszowa.

Jeśli chodzi o zmiany dotyczące projektów osiedlowych, to wcześniej wartość jednego zadania wynosiła 200 tys. zł, a teraz 400 tys. zł.

Bogusław Sak z Rozwoju Rzeszowa ubolewał, że w trzeciej kategorii zostaje dalej niska kwota na zadanie.

- Czy nie warto zastanowić się nad tym, żeby wzmocnić tą pozycję? Z kwoty 1 mln zł na wszystkie zwycięskie zdania na 1,5 mln. A patrząc na pojedyncze z 50 do 70 tys. zł? Mówię to w imieniu działaczy, szczególnie kół i klubów emeryckich, które jak do tej pory działały dość skutecznie, starały się.

Dajmy też szanse małym osiedlom

Z kolei Sławomir Gołąb, kolejny radny z Rozwoju Rzeszowa prosił, by komisja zajmująca się RBO rozpatrzyła możliwości wyrównania szans dla małych 4-5 osiedli, które w zestawieniu z dużymi nigdy nie mają szansy, żeby wygrać coś w tym budżecie.

Tu Robert Walawender przekonywał, że w poprzednich rozdaniach małe osiedla też dostawały pieniądze, np. Bzianka, czy Miłocin.

Nie tylko dla przedszkola czy szkoły

W RBO pojawił się zapis, że projekty realizowane na terenie placówek oświatowych prowadzonych przez gminę muszą mieć charakter ogólnodostępny.

- Zamierzamy przypilnować, żeby zadania, które są zgłaszane dotyczyły obiektów ogólnodostępnych. Nie mogą się bowiem powtórzyć sytuacje, że przedszkola remontowały swoje obiekty czy podobno nawet szkoły swoje boiska, po czym zamykały je i nie wpuszczały mieszkańców osiedli - zwracała uwagę Maria Warchoł z Rozwoju Rzeszowa.

Z kolei Grzegorz Koryl z PiS mówił, że rozmawiał z dyrektorami szkół.

- Miasto przyjmując taki projekt budżetu wrzuca trochę na minę dyrektorów. Dlaczego? Jeżeli np. dany plac zabaw przy szkole ma być później udostępniony mieszkańcom, to musimy sobie zdawać sprawę, że to jest teren placówki, za którą odpowiada miasto i dyrektor. Jeżeli się coś stanie, podczas gdy nie ma pracowników szkoły, to odpowiada właściciel placu. Druga sprawa. Dyrektor nie ma wpływu na to, kto będzie korzystał z takiego placu po południu czy wieczorem. Mogą tam pozostać np. niedopałki, szkła i różnego rodzaju inne rzeczy, mające wpływ na bezpieczeństwo dzieci ze szkół podstawowych. Zatem to nie jest takie proste, żeby wszystkie urządzenia, które mieszkańcy chcieliby zrealizować przy swoich szkołach w ramach budżetu można było bez opieki udostępnić tak jak miejsce publiczne typu park czy publiczny plac zabaw. To zmuszałoby szkołę do dodatkowego monitoringu, a to są koszty.

Marcin Deręgowski, radny PO mówił, że to samo dotyczy klubów sportowych. Zgłaszają np. wykonanie boiska, które potem służy tylko im. - Jak do tego typu zadań będziemy się odnosić? - pytał.

Tu przewodniczący Andrzej Dec podkreślał, że odpowiedzialność za place zabaw czy inne urządzenia przy szkole nie zależą od tego, czy powstały one z budżetu RBO czy nie. - Powinno być generalną zasadą, że takie obiekty są ogólnodostępne. To jest zadanie dyrektora.

Lepiej zrezygnować w tym roku z RBO

Waldemar Szumny, radny PiS na inną rzecz zwrócił uwagę:

- Czy nie lepiej wrócić do idei zadań rocznych i weryfikować, które są możliwe do realizacji w rok, a nie potem ciągnąć to trzy lata?

Radny Walawender odpowiedział, że zapis jest jasny i komisja w uzasadnionych przypadkach może dopuścić projekt, którego realizacja wykracza poza jeden rok budżetowy. - Nie dłużej jednak, niż jeden rok. To prawda, że wydłużyło się nam kilka zadań, ale nie było to na pewno spowodowane pracą naszych urzędów czy wydziałów.

Andrzej Dec krytycznie ocenił nowe RBO.

- Jestem zdania, że rzeczywiście chyba trochę przesadzamy zwiększając dwukrotnie kwotę na osiedle a nie zwiększając w ogóle stawki na zadania z trzeciej kategorii. Generalnie mam zastrzeżenia do całego tego pomysłu, bo w moim przekonaniu budżet obywatelski trochę się nam wypaczył przez te lata i wymaga rewolucyjnych zmian. Ustawa związana z wojną w Ukrainie pozwala nam w ogóle zrezygnować z budżetu w tym roku. Uważam, że powinniśmy skorzystać z tej okazji. Takie jest moje zdanie. Nie spodziewam się, że ten mój wniosek zostanie przez państwa przyjęty, ale chcę zwrócić uwagę na to, że ta idea w naszym wydaniu trochę się wypaczyła.

To z kolei zirytowało radnego Walawendra.

- Nagle na sesji Rady Miasta co niektórzy obudzili się w sprawie Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego. A przecież posiedzeń komisji było kilka. Szefowie klubów byli doskonale poinformowani na temat tych spotkań. Panie przewodniczący, pamięta pan, jak rozmawialiśmy, czy specustawą dopuszczamy RBO w tym roku, czy nie? Na szczęście doszliśmy wszyscy do porozumienia, że dalej będzie funkcjonował i za to chwała prezydentowi. I nagle wszyscy przed kamerami, mediami próbują tu zmieniać regulamin, bo coś się nie podoba.

Po wniosku Tomasza Kamińskiego z Rozwoju Rzeszowa o zamknięcie dyskusji, radni przegłosowali uchwałę w sprawie RBO. "Za" było 21 radnych, a 3 wstrzymało się od głosu (Andrzej Dec, Bogusław Sak, Mateusz Maciejczyk).

Harmonogram RBO

  1. zgłaszanie projektów – od 7 do 22 lipca 2022 r.,
  2. weryfikacja zgłoszonych projektów – od 25 lipca do 19 sierpnia 2022 r.,
  3. sporządzenie listy projektów dopuszczonych do głosowania – 22 sierpnia 2022 r.,
  4. składanie skarg na niedopuszczenie projektu do głosowania – do 29 sierpnia 2022 r.,
  5. głosowanie – od 5 września do 7 października 2022 r.,
  6. publikacja wyników głosowania – 14 października 2022 r.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto