Rzeszów rezygnuje z budowy boiska sportowego ze sztuczną nawierzchnią na osiedlu Załęże

- Chciałbym się dowiedzieć, jak się ma sprawa z budową boiska na osiedlu Załęże w Rzeszowie, na które sam zbierałem podpisy wśród znajomych w ramach RBO. Minęło sporo czasu, a roboty nawet się nie zaczęły. Druga sprawa to remont stadionu Korony. Na jakim jest obecnie etapie - pyta mieszkaniec osiedla Załęże.

Przypomnijmy, budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią planowana była na 2021 rok w ramach Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego (RBO). Propozycja uzyskała ponad 5 tys. głosów mieszkańców. Niestety, przez zawirowania prawne związane z prawem własności działki, na której miało powstać boisko inwestycja się opóźniła. Ostatecznie okazało się, że władze Rzeszowa całkowicie z niej zrezygnowały.

- Jesteśmy zszokowani decyzją prezydenta Konrada Fijołka. Mamy 4 drużyny młodzieżowe i zostaniemy przy jednym boisku. Gdzie ta młodzież ma trenować i rozgrywać mecze? Skoro propozycja budowy boiska zyskała tyle głosów, to powinna być zrealizowana. Boisko nie musi być pełno wymiarowe. Ważne, żeby jakiekolwiek powstało – mówi nam proszący o anonimowość jeden z działaczy Korony Rzeszów.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z przewodniczącym Rady Osiedla Załęże, który potwierdził nam decyzję władz Rzeszowa.

- Staramy się porozumieć z prezydentem Fijołkiem. Zgłosiliśmy do przyszłorocznego budżetu zapotrzebowanie na boisko. Klub chciał zamienić działki z parafią greckokatolicką, aby powstało pełnowymiarowe boisko, ostatecznie to się nie udało, dlatego chcemy, aby powstało mniejsze boisko na obecnej miejskiej działce – mówi Tadeusz Dudek Przewodniczący Rady Osiedla Załęże.

Miasto twierdzi, że powodem rezygnacji z inwestycji był drastyczny wzrost kosztów spowodowany wnioskiem o zwiększenie zakresu robót.

- Zadanie budowy boiska za kwotę 1 mln zł. Zgłoszone zostało w 2020 roku. Ten wniosek obejmował boisko o wymiarach 105x66 m. Okazało się jednak, że są ograniczenia terenowe, aby inwestycja mogła zostać zrealizowana - wyjaśnia Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.

- Wraz z Klubem Korona Rzeszów podjęliśmy działania zmierzające do wymiany działek. Ostatecznie do budżetu wprowadzony został projekt budowy boiska mniejszego o wymiarach 84x42 metry. Wtedy klub Korona zawnioskował o zwiększenie zakresu inwestycji o budowę ogrodzenia, oświetlenia i wykonanie odwodnienia. Po doliczeniu kosztów tych robót okazało się, że całość tej inwestycji wyniosłaby 2,640 mln zł, a nie jak pierwotnie planowana 1 mln stąd decyzja o rezygnacji z budowy boiska dodaje Artur Gernand.

Remont tamtejszego stadionu jest już na finiszu.

- Rozbudowaliśmy i przebudowaliśmy budynki klubowe oraz boisko piłkarskie. Teraz spełnia ono wymogi PZPN-u. Wybudowaliśmy również trybuny na 600 osób oraz dojazdy i odwodnienie. Powstało również nowe ogrodzenie. Całość inwestycji wynosi prawie 4 mln zł – informuje Artur Gernand.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Działacze Korony Rzeszów mają więc przynajmniej połowiczny powód do radości. Gorzej z młodzieżą, która na osiedlu Załęże nie będzie miała gdzie pokopać w piłkę.