Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeszów pójdzie w ślad Warszawy i sprzeda odholowane, porzucone auta? Możliwe, ale to jeszcze nic pewnego

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Porzucone samochody stoją w Rzeszowie miesiącami. Nie można by ich sprzedać?
Porzucone samochody stoją w Rzeszowie miesiącami. Nie można by ich sprzedać? Marcin Piecyk
Porzucone samochody są problemem każdego większego miasta w Polsce. Władze Warszawy postanowiły, że zamiast oddawać takie auta do kasacji, można je wystawić na sprzedaż. Okazuje się, że w Rzeszowie ten pomysł również jest rozważany, bo od 1 stycznia szykują się pewne zmiany w kwestiach odholowań.

Odholowanie porzuconego samochodu może trwać w Rzeszowie miesiącami czy latami. To długi i skomplikowany proces, którym zajmuje się straż miejska. Najpierw trzeba podjąć próby ustalenia właściciela pojazdu, później skontaktować się z nim i dopiero jeżeli nie odpowie lub nie wyrazi chęci zabrania samochodu, mogą się nim zająć służby.

Wiele osób po otrzymaniu pisma od straży miejskiej zabiera swoje porzucone auta, jednak są przypadki, w których nie da się rozwiązać problemu tak łatwo.

- W 2019 roku 18 samochodów było odholowanych przez straż miejską, a 49 samochodów właściciele usunęli na polecenie. W 2020 22 auta zostały odholowane przez SM, a 34 właścicieli usunęło auta na polecenie. W tym roku w pierwszej grupie jest 11 odholowanych samochodów, a w drugiej 44 - wylicza Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Dodaje, że te pojazdy, których holowaniem zajmuje się straż miejska, trafiaj na parking przy ul. Leszczyńskiego zarządzany przez Miejską Administrację Targowisk i Parkingów. Aby móc w jakiś sposób pozbyć się takiego samochodu, miasto musi go przewłaszczyć od poprzedniego właściciela. I co dalej?

Rzeszów sprzeda porzucone samochody? Jest taki pomysł

- Do tej pory auta były złomowane, ale była do tego dopłata z funduszy na ochronę środowisko. Te fundusze się już wyczerpały i od nowego roku trzeba będzie pozbywać się samochodów na nowych zasadach - zapowiada Bartosz Gubernat.

W Warszawie porzuconych aut jest nieporównywalnie więcej, ale również sposób miasta na ich pozbycie się jest zupełnie inny. Od jakiegoś czasu Zarząd Dróg Miejskich w stolicy wystawia takie samochody na licytacje. Wiele z nich to całkiem sprawne pojazdy. Czy nie można by wprowadzić podobnego rozwiązania w Rzeszowie?

- Jest taki pomysł, ale decyzja na razie nie zapadła. Nowe zasady mają obowiązywać od Nowego Roku. Rozważane jest też oczywiście dalsze oddawanie tych aut na złom. Większość z nich jest w tak złym stanie technicznym, że bardzo ciężko byłoby znaleźć kupca na takie auta - tłumaczy B. Gubernat.

Z ulic i parkingów miasto może usuwać m.in. Samochody niewłaściwie zaparkowane, bez tablic rejestracyjnych, nieużywane, nieodebrane w terminie sześciu miesięcy od wezwania, czy takie, których nie uda się ustalić właściciela. Nie wszystkie odholowywane pojazdy są zniszczone. Ratusz nie wyklucza więc, że najbardziej zniszczone samochody mogą być złomowane, a te w lepszym stanie być może zostaną wystawione na aukcję. To jednak nic pewnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rzeszów pójdzie w ślad Warszawy i sprzeda odholowane, porzucone auta? Możliwe, ale to jeszcze nic pewnego - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto