Kiedy w 2002 roku Tadeusz Ferenc obejmował urząd prezydenta miasta, Rzeszów miał 53,7 km kw. powierzchni i 159 tysięcy mieszkańców. Był jednym z najmniejszych miast wojewódzkich w Polsce. To skłoniło władze miasta do rozpoczęcia starań o rozszerzenie granic. Od 2006 roku Rzeszów przyłącza sukcesywnie okoliczne sołectwa, dzięki czemu dzisiaj ma już 120 km kw.
- A liczba mieszkańców zameldowanych na pobyt stały i tymczasowy przekroczyła właśnie 190 tysięcy. Przyrost liczby ludzi cieszy tym bardziej, że inne duże miasta w Polsce powoli się wyludniają. Mieszkańcy wyjeżdżają w poszukiwaniu pracy i lepszych warunków do życia. Wielu z nich trafia do Rzeszowa, który obok Warszawy w najbliższych latach ma dalej rosnąć. Tak przewidują naukowcy.
- mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
W ratuszu wskazują, że gdyby nie zmiana granic Rzeszowa, liczba mieszkańców nie urosłaby tak znacząco. To dzięki nowym terenom miastu nie brakuje miejsc na inwestycje przemysłowe i mieszkaniówkę.
- Kiedy w 2005 roku do miasta przyjeżdżali inwestorzy, mogliśmy im zaoferować wyłącznie działki przy ulicy Ciepłowniczej. Jechali więc dalej i budowali swoje zakłady w innych miastach. Dzisiaj terenów nie brakuje. Chociażby na terenie przyłączonej Przybyszówki powstała strefa ekonomiczna Dworzysko oraz budowane jest olbrzymie osiedle mieszkaniowe - mówi Maciej Chłodnicki.
zobacz też:
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?