Rzeszów: Budimex zawarł porozumienie z samorządami. Budowa A4 niezagrożona

Firma już wcześniej zawarła podobne porozumienie z czterema pozostałymi lokalnymi samorządami, przez które przebiegać będzie autostrada. Brak umowy z samorządem województwa i powiatem rzeszowskim groził opóźnieniem w zakończeniu budowy podkarpackiego odcinka A4.

Kozioł dodał, że umowa z marszałkiem województwa podkarpackiego została już zawarta, natomiast z powiatem rzeszowskim uzgodniono już treść porozumienia i brakuje tylko podpisów.

"Prawdopodobnie umowa zostanie podpisana we wtorek" - zaznaczył Kozioł.

Jak poinformował Daniel Kozik z biura prasowego urzędu marszałkowskiego w Rzeszowie, umowa przewiduje, że Budmiex naprawi ewentualne szkody, jakie powstaną na drogach wojewódzkich, którymi będzie jechał ciężki sprzęt oraz m.in. kruszywo i masa bitumiczna potrzebne do budowy autostrady.

"Umowa określa zasady dotyczące zapobiegania szkodom, które mogą powstać na drogach wojewódzkich, a także zasady współdziałania przy usuwaniu tych szkód" - podkreślił Kozik.

Porozumienie dotyczy trzech dróg wojewódzkich: nr 985 Nagnajów - Mielec - Dębica, nr 986 Tuszyma - Ropczyce - Wiśniowa oraz nr 987 Kolbuszowa - Sędziszów Małopolski.

Budimex wybuduje na Podkarpaciu niespełna 33-kilometrowy odcinek od Dębicy do Rzeszowa za 1,7 mld zł. Oprócz samej drogi wykonawca będzie musiał wybudować m.in. 12 wiaduktów, 8 mostów drogowych, a także postawić ok. 33 km ekranów akustycznych. Jak podaje wykonawca, na podkarpacki odcinek autostrady potrzeba będzie dowieźć 15 mln ton materiałów, a to oznacza ok. 220 ciężarówek na godzinę.

Autostrada A4 przebiega przez południową Polskę, stanowi odcinek międzynarodowej drogi E40. Rozpoczyna się w Zgorzelcu i biegnie przez m.in. Wrocław, Opole, Katowice, Kraków, Tarnów, Rzeszów do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej. Jej długość to ok. 670 km.