Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rząd uszczelnia przepisy dotyczące dodatku węglowego. Koniec z dzieleniem gospodarstw

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Mimo, że na składach brakuje węgla, to Polacy mogą się starać o dopłaty do tego paliwa grzewczego.
Mimo, że na składach brakuje węgla, to Polacy mogą się starać o dopłaty do tego paliwa grzewczego. Polska Presse
W Rzeszowie mieszkańcy złożyli już 3939 wniosków o dodatek węglowy w wysokości 3 tys. złotych. W Przemyślu prawie 3 tys. osób. Zainteresowanie jest bardzo duże.

Od kilkunastu dni ośrodki pomocy społecznej w poszczególnych miastach i gminach naszego regionu są oblegane przez mieszkańców. Powodem jest zbliżająca się zima i dodatek węglowy w kwocie 3 tys. zł na jedno gospodarstwo. O przyznaniu tych pieniędzy nie decyduje kryterium dochodowe, więc bardzo duża grupa osób postanowiła skorzystać ze wsparcia z budżetu państwa.

W pierwotnej ustawie była luka i co bardziej przedsiębiorczy rodacy postanowili to wykorzystać. Przepisy mówiły, że jedna dopłata przysługuje na jedno gospodarstwo. Z dnia na dzień pod jednym adresem zamieszkania zaczęły się mnożyć pojedyncze gospodarstwa domowe. Przykładowo czteroosobowa rodzina z pełnoletnimi dziećmi wykazywała trzy gospodarstwa, a nawet cztery, ponieważ zdarzały się sytuacje, że mąż z żoną zgłaszali przy składaniu wniosku separację, twierdząc, że każde z nich tworzy oddzielne gospodarstwo. Zamiast o 3 tys. zł dodatku węglowego taka rodzina mogła starać się o 12 tys. zł dodatku.

Luka w przepisach

Rząd uszczelnił przepisy dotyczące dodatku węglowego. Teraz na jeden adres będzie przysługiwać jedna dopłata w wysokości 3 tys. zł. Wprowadzone zmiany mają wyeliminować sztuczne dzielenie gospodarstw celem uzyskania większej ilości dopłat.

- Przygotowaliśmy nowe przepisy, które doszczelniają system. Mamy świadomość, że duża rola przy analizowaniu tych wniosków spoczywała na samorządach. To cudowne rozmnożenie gospodarstw domowych w niektórych przypadkach wymagało z państwa strony dużej uważności - mówiła do samorządowców w czasie posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu wiceminister klimatu Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.

Zmieniają deklaracje

Na Podkarpaciu zainteresowanie dodatkiem węglowym jest bardzo duże. Oprócz przypadków dzielenia gospodarstw mieszkańcy zmieniają deklaracje dotyczące emisyjności z innych źródeł ogrzewania na węgiel. Dlaczego - ponieważ dopłaty węglowe są najwyższe.

- Do tej pory przyjęliśmy w naszym punkcie 3939 wniosków o dopłaty. Zainteresowanie jest wciąż spore, np. we wtorek 6 września złożyło je osobiście 130 osób, a 20 kolejnych otrzymaliśmy pocztą - wyjaśnia Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.

Co do zmian w deklaracjach odnośnie ogrzewania, to Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM przyjął ich już ponad 200. Mieszkańcy zmieniają poprzednio złożoną informację, zapewniając teraz, że źródłem ciepła w domu jest jednak piec i węgiel.

- Skoro przepisy umożliwiły staranie się o większą dopłatę, to dlaczego miałem nie skorzystać z takiej możliwości. Mam dużą rodzinę, więc wszyscy pełnoletni mieszkańcy mojego domu złożyli wnioski o dopłatę. Szkoda, że przepisy się zmieniają. Chociaż wolałbym, żeby zamiast dopłat był węgiel w cenie tysiąc złotych za tonę jak w ubiegłym roku - mówi pan Piotr z gminy Tyczyn.

Dopłaty będą nie tylko na ogrzewanie domu węglem.

Senat wczoraj zajmował się ustawą o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw. Warunkiem otrzymania dodatku będzie wpis źródła do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. O 3 tys. zł najprawdopodobniej w połowie września będą mogły starać się osoby ogrzewające budynek pelletem drzewnym lub innym rodzajem biomasy. 2 tys. zł. będzie przysługiwać dla ogrzewania olejem opałowym. Na 1 tys. zł wsparcia mogą liczyć właściciele pieców na drewno w kawałkach. 500 zł - korzystający z gazu LPG.

- Zainteresowanie dodatkiem węglowym jest olbrzymie. Do 6 września przyjęliśmy 2 837 wniosków - mówi Ewelina Adamska-Rabiej, kierownik działu Świadczeń Rodzinnych, Alimentacyjnych i Wychowawczych w MOPS-ie Przemyśl.- Znacznie więcej składanych jest wniosków o dodatek węglowy niż miało to miejsce w przypadku dodatku osłonowego, ponieważ tu nie ma kryterium dochodowego. Zmiana przepisów spowoduje, że tylko jeden wniosek będzie akceptowany na jeden adres. Jeżeli zdarzy się, że wniosków z jednego adresu złożonych zostało więcej, to pieniądze otrzyma osoba, która złożyła go najwcześniej. Zadecyduje kolejność - dodaje.

W samym tylko Tyczynie wpłynęło 1919 wniosków o wypłatę dodatku węglowego. Co ciekawe, 23 wnioski zostały wycofane przez strony. Część tych osób składa je ponownie, ale z innym składem rodziny. Jeżeli chodzi o składanie kilku wniosków z jednego adresu zamieszkania, to taka sytuacja dotyczy ok. 30 proc. złożonych wniosków- informuje MOPS w Tyczynie.

Zobacz też: Czy możliwa jest stabilizacja stóp procentowych?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Rząd uszczelnia przepisy dotyczące dodatku węglowego. Koniec z dzieleniem gospodarstw - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto