Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozstrzygnięcia Speedway of Nations późną jesienią na brytyjskiej ziemi

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Cały sport, w tym żużel ma ogromne kłopoty. Nie dotyczą one tylko polskiej ligi. Przesuwane są też daty wielkich światowych imprez. Wiadomo, że zgodnie z planem nie ruszy Grand Prix. Odwołano też Speedway of Nations, choć tu poznaliśmy nowe daty imprezy.

Już wcześniej postanowiono odwołać inauguracyjne zawody Grand Prix Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie. Przesunięto je na 8 sierpnia. Na tę chwilę, jeśli nic się nie zmieni, czego nie można wykluczyć, to pierwsze takie zawody, którego stawką jest tytuł indywidualnego mistrza świata odbędą się w niemieckim Teterow 30 maja.

Koronawirus skutecznie storpedował eliminacje do Speedway of Nations, czyli imprezę, która zastępuje od pewnego czasu Drużynowy Puchar Świata.
Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM), opublikowała nowy terminarz tych zawodów. Wiemy, że zawody te miałyby się odbyć w wydaje się dość bezpiecznym jesiennym terminie, choć nie wiadomo, co wtedy będzie z aurą, która w dniach 24-25 października może być kapryśna. Tym bardziej, że na miejsce rozegrania tych zawodów, w których Polska ma bronić srebra sprzed roku wyznaczono Manchester (Wielka Brytania). Z kolei półfinały, które miały się odbyć w niemieckim Landshut zastąpi w dniach 25-26 września Daugavpils na Łotwie. O terminach tych imprez poinformowano na stronie FIM.

Przypomnijmy, że do tej pory odbyły się w historii speedwaya dwie takie imprezy. W obu przypadkach najlepsza była Rosja. Polska rozpoczęła od brązu, a przed rokiem poprawiła się, wskakując na drugi stopień podium. Jeśli założymy, że Polacy znów się poprawią o jedno miejsce, to wychodzi nam, że w tym roku powinno być złoto i nikt nie miałby nic przeciwko takim rozstrzygnięciom.
Wydaje się, że pewne miejsce w drużynie Polski będzie miał mistrz świata – Bartosz Zmarzlik. O drugie miejsce rywalizować będzie co najmniej kilku zawodników, tak jak o miejsce zawodnika rezerwowego, czyli do lat 21. Tu jednym z faworytów do startu w SoN jest bez wątpienia Dominik Kubera z FOGO Unii Leszno. Przypomnijmy, że przed rokiem w półfinale tej imprezy zaprezentował się Bartosz Smektała. Teraz tego startu, tak jak w półfinale, jak i oczywiście finale życzymy kolejnemu wychowankowi leszczyńskiego klubu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto