Zasadniczą kwestią, o którą chodzi w tym sporze, są bardzo niskie zarobki wykwalifikowanych osób, które posiadają wyższe wykształcenie, często na kilku kierunkach. Pracownicy proponują wzrost wynagrodzenia o 2 tys. zł brutto i zmianę zasad wynagradzania, czyli uregulowanie zasad przyznawania dodatku specjalnego.
- Pracuje w MOPS-ie już 12 lat. Posiadam najwyższy stopień zawodowy, jako starszy specjalista pracy socjalnej. Zajmuję się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie, więc często zdarza mi się bywać w sądzie, w komisariatach na przesłuchaniach. To nie jest praca zza biurka jakby komuś mogło się wydawać, tylko często w terenie w bardzo stresujących sytuacjach. Moje wynagrodzenie obecnie to 3,4 tys. zł brutto, czyli na rękę nie zarobią nawet 3 tys. zł. Moja koleżanka po 20 latach pracy nie ma o wiele więcej, bo 3,6 tys. zł. Z takimi zarobkami, gdy staramy się o kredyt w banku to jesteśmy odsyłani z kwitkiem. Przy obecnych stale rosnących cenach taka pensja na tak odpowiedzialnym stanowisku jest zdecydowania za niska – mówi Anna Chobel Przewodnicząca Podkarpackiego Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej w Rzeszowie.
Co ciekawe na identycznych stanowiskach urzędnicy w urzędzie miasta Rzeszowa zarabiają prawie dwa razy więcej, ponieważ tam starszy specjalista może liczyć na około 6 tys. zł brutto.
O kwestie protestu zapytaliśmy w Urzędzie miasta, któremu podlega MOPS.
- Odbyły się rokowania w tej sprawie. Z tego, co ustaliłem to w poniedziałek protokół rozbieżności dostarczył do nas Związek. Teraz my musimy się do niego odnieść a następnie z listy ministerialnej zostanie wybrany mediator, który będzie prowadził dalsze negocjacje – mówi Maciej Chłodnicki z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.
Jeśli doszłoby do zapowiadanego strajku, to jego konsekwencje dla ratusza i mieszkańców byłyby olbrzymie, ponieważ pracownicy MOPS-u obsługują kilkadziesiąt tysięcy rzeszowian poprzez rozpatrywanie różnego rodzaju wniosków o zasiłki, czy zwykła pomoc dla bezdomnych i samotnych osób.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?