Marek Bajdak, pełniący obowiązki prezydenta Rzeszowa, zapowiada, że w tym temacie będzie podejmował zdecydowane kroki i chcę, aby wniosek o pozwolenie na budowę obwodnicy został złożony jak najszybciej.
- Miasto ma już najważniejsze i najtrudniejsze do zdobycia dokumenty: decyzję środowiskową i pozwolenie wodno-prawne. Dlatego nie są wskazane żadne zmiany, także w przebiegu trasy, bo to oznaczałoby stratę kolejnych kilku lat
– argumentuje Marek Bajdak.
Jak się dowiadujemy, Miejski Zarząd Dróg przekazał już p.o. prezydentowi dokument, w którym informuje go o gotowości do złożenia wniosku o ZRID, czyli pozwolenie na budowę na mocy tzw. specustawy.
Ma to pozwolić budować drogi szybciej, bo po uzyskaniu zezwolenia nie trzeba czekać na wyniki ewentualnych sporów dotyczących nieruchomości, jakie trzeba wykupić pod budowę. Na podstawie wyceny biegłego wypłaca się ich właścicielom odszkodowania, a ewentualne odwołania nie wstrzymują prac budowlanych.
Na rozpatrzenie wniosku o ZRiD urzędnicy wojewody mają 90 dni od daty złożenia dokumentów przez miasto.
Południowej obwodnicy Rzeszowa pochłonie nawet 500 milionów
Koszt budowy południowej obwodnicy Rzeszowa szacowany jest na 450-500 mln zł. Około 100 mln zł pochłonie wykup nieruchomości, m.in. 15 budynków mieszkalnych, a także innych zabudowań i działek.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
