W piątek około godz. 21, dyżurny rzeszowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zatrzymaniu na ul. Jana Pawła II, pijanego motorowerzysty. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ruchu drogowego ustalili, że kierującego jednośladem, zatrzymało trzech policjantów po służbie. Jeden z nich był z Rzeszowa i dwóch z komendy z Kolbuszowej. Jak ustalono, ich uwagę zwrócił kierujący jednośladem, który mimo zmroku, przyjechał pod sklep nieoświetlonym motorowerem, bez kasku na głowie. Następnie chwiejnym krokiem wszedł do sklepu, gdzie zrobił zakupy.
Podejrzewając, że motorowerzysta może być nietrzeźwy, policjanci obserwowali go, a po wyjściu ze sklepu interweniowali i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Zawiadomili dyżurnego i po przyjeździe patrolu przekazali mężczyznę, będącym na służbie kolegom.
- 35-latek przyznał się, że pił alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mieszkaniec Rzeszowa, ma ponad 1,7 promila
- poinformowali policjanci.
Mężczyzna odpowie za prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TEŻ: Co słychać u The Freeborn Brothers? Sprawdzamy, jak radzą sobie muzycy na izolacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?