Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polarnik Marek Kamiński rusza na podbój Wisły

Jacek Drost
Dzisiaj znakomity polarnik i podróżnik Marek Kamiński rozpoczyna w Wiśle swój kolejny wielki projekt "Zimowa ekspedycja Wisła". Planuje przepłynąć Wisłę kajakiem.

Od źródeł rzeki, do jej ujścia, pokona 959 kilometrów. Zajmie mu to około 14 dni, a noce będzie spędzał na brzegu Wisły lub na wyspach. Podczas tej wyprawy podróżnik będzie pił przefiltrowaną wodę z rzeki i spożywał potrawy sporządzane z wiślanych ryb.

- Pływałem po Papaloapanna Jukatanie, Amazonce w Boliwii i mogę powiedzieć, że Wisła tym rzekom w niczym nie ustępuje. Jest dzika i nieprzewidywalna - twierdzi Kamiński. I dodaje: - W dorzeczu Wisły znajduje się ponad połowa powierzchni Polski. Chcę pokazać, jak wielki skarb mamy w samym sercu Europy i że nie wykorzystujemy drzemiącego w nim potencjału.

Projekt "Zimowa ekspedycja Wisła" ma pokazać i przekonać ludzi, że można przepłynąć prawie tysiąc kilometrów w środku Europy, przeżywając równie niezwykłą przygodę, jak na rzekach Alaski czy Syberii. Kamiński chce też udowodnić, że można pić wodę z Wisły, przepłynąć rzekę w całej jej "dzikości" zimą bez niczyjej pomocy, a przy okazji ją promować.

- "Zimowa ekspedycja Wisła", to część większego projektu o nazwie Szlak Wisły - mówi Ewelina Ewertowska z Fundacji Marka Kamińskiego w Gdańsku.

We wrześniu 2009 r. międzynarodowa ekipa pod egidą Kamińskiego przepłynęła Wisłę. Uczestnicy chcieli m.in. przybliżyć młodzieży wiedzę o europejskim dziedzictwie kulturowym, jakim jest Wisła, promować aktywność Polaków związaną z wodą i zwrócić uwagę na problemy z ochroną środowiska. Po wyprawie zrodził się pomysł stworzenia Szlaku Wisły, realizowanego we współpracy m.in. z resortami środowiska, infrastruktury, edukacji, Kancelarią Sejmu, Polską Organizacją Turystyczną, Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska. "Zimowa ekspedycja Wisła" jest elementem Szlaku Wisły.

Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Polarnik skompletował sprzęt, przygotował pożywienie, przeprowadził treningi.

Wyprawa rusza z kilkudniowym opóźnieniem, bo wcześniej Wisła była skuta lodem. Start też został zmodyfikowany. Pierwotnie Kamiński miał wyruszyć na rowerze z Baraniej Góry do Oświęcimia, gdzie znajduje się tzw. kilometr zero i tam przesiąść się na kajak. Wczoraj powiedział nam, że od razu jedzie do Oświęcimia, skąd wyruszy dzisiaj lub najpóźniej jutro. Codziennie zamierza pokonać około 70 km. Podczas ekspedycji będzie mógł na bieżąco informować o postępach wyprawy, a w razie niebezpieczeństwa liczyć na pomoc, dzięki "spot finderowi" - urządzeniu, które lokalizuje położenie osoby, która go posiada i jest wyposażone w funkcję wzywania pomocy.

- Tej wyprawie towarzyszy wielka niewiadoma, rzeka jest nieprzewidywalna - powiedział nam polarnik.

Zdobywca biegunów i rzeka

Marek Kamiński jest najbardziej znanym polskim polarnikiem i podróżnikiem.

Urodził się 24 marca 1964 r. w Gdańsku. Studiował filozofię oraz fizykę na Uniwersytecie Warszawskim. Jest pierwszym i jedynym człowiekiem, który zdobył oba bieguny Ziemi w ciągu jednego roku bez pomocy z zewnątrz: 23 maja 1995 r. wraz z Wojciechem Moskalem dotarł na biegun północny, a 27 grudnia 1995 r. zdobył samotnie biegun południowy. Włada ośmioma językami obcymi. Jest żonaty, ma dwoje dzieci.

Kamiński zmierzy się z Wisłą, która jest największą rzeką w Polsce. Jej długość wynosi 1047 km. Źródła rzeki znajdują się

na wysokości 1106 m n.p.m. na zachodnim stoku Baraniej Góry w Beskidzie Śląskim. Wpada do Bałtyku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto