Do pobicia nastolatka na skateparku w Rzeszowie miało dojść 21 lipca w godzinach popołudniowych. Taka właśnie data widnieje pod zamieszczonym w sieci filmem z całego zajścia. Osoby ukazane w materiale są najprawdopodobniej nieletnie, a w kadrze widzimy ich około ośmiu (nie jest to jednoznaczne ze względu na niską jakość nagrania).
Na filmie widać leżącego na ziemi chłopaka, którego inny nastolatek okłada pięściami. Wokół zgromadzonych jest kilka osób, które przyglądają się całemu zdarzeniu. Na agresję wobec leżącego chłopca reaguje tylko jedna z dziewczyn, odpychając lekko napastnika. W tle słychać komentarze osób nagrywających zajście: "gruby się nie dostał", "gruby umiera", "ale go naje*ał mocno". Słychać również okrzyki radości, a nawet... oklaski.
Pobicie nastolatka na skateparku w Rzeszowie. Policja nie dostała żadnego zgłoszenia
Z komentarzy pod filmem można wywnioskować, że miejsce jest owiane złą sławą jeśli chodzi o podobne zajścia. Znaleźli się nawet tacy Internauci, którzy pisali, że również zostali pobici na rzeszowskim skateparku. Inni pytali, "gdzie była policja".
- Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń odnośnie tego zdarzenia. Mamy już wiedzę na ten temat, bo zostaliśmy poinformowani przez media. Zajmujemy się tą sprawą, prowadzimy czynności, żeby ustalić przebieg i sprawców tego zdarzenia, ale oficjalnie żadnego zgłoszenia nie mamy
- mówi nam mł. asp. Anna Iskrzycka z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Dodaje, że policjanci pojechali "w teren" i zajmują się operacyjnie sprawą pobicia. Będą starali się uzyskać nagranie z monitoringu, póki co nie ma informacji o tym, co udało się ustalić. Mł. asp. Iskrzycka podkreśla, że zajście na pewno nie zostanie zlekceważone. Wyjaśnia też, czy w tym miejscu faktycznie dochodzi tak często do pobić czy innych zajść z udziałem nieletnich.
- Na samym skateparku nie mieliśmy żadnych zgłoszeń od początku czerwca. Nie było w tych obszarach w ogóle interwencji wobec nieletnich. Były jedynie skargi odnośnie głośnej muzyki, spożywania alkoholu, ale to raczej w stosunku do osób pełnoletnich
- mówi mł. asp. Anna Iskrzycka.
I apeluje do świadków zdarzenia z 21 lipca o to, żeby zgłosili się z informacjami na policję. Wyjaśnia, że bez wiedzy o sprawie trudno policjantom prowadzić postępowanie i zdobywać kolejne informacje.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?