Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park przy Dominikańskiej w Rzeszowie zdewastowany. Przewrócone ławki, wyrwana skrzynka elektryczna, zniszczona kabina toaletowa

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Wandale wyrwali i przewrócili ławki, śmietniki, a nawet przenośną kabinę toaletową. Nie oszczędzili także skrzynki elektrycznej.
Wandale wyrwali i przewrócili ławki, śmietniki, a nawet przenośną kabinę toaletową. Nie oszczędzili także skrzynki elektrycznej. Krzysztof Gubernat
Najprawdopodobniej w nocy z 5 na 6 grudnia Park im. Inwalidów Wojennych przy Dominikańskiej w Rzeszowie został kompletnie zdewastowany. Wandale przewrócili ławki, wyrwali skrzynkę elektryczną, nie oszczędzili nawet przenośnej kabiny toaletowej. Policja już szuka sprawców, a miasto zapowiada, że słono zapłacą za szkody.

O zniszczeniach w Parku im. Inwalidów Wojennych przy Dominikańskiej poinformował pan Krzysztof Gubernat na facebookowej grupie Sąsiedzi Rzeszów. Zauważył je, kiedy wyszedł na poranny spacer z psem, tuż przed godziną 9. Od razu zgłosił sprawę na policję.

- Rzeczywiście, miało miejsce takie zgłoszenie, otrzymaliśmy je 6 grudnia rano, chodziło o ul. Dominikańską. Tam miało dojść do uszkodzeń ławek, kosza, przenośnej toalety, która została przewrócona. Czynności są prowadzone, będziemy ustalać świadków i nagrania z monitoringu

- mówi mł. asp. Anna Iskrzycka z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Niestety, policja na tę chwilę nie może powiedzieć więcej, bo postępowanie wciąż trwa i sprawa jest zbyt nowa. Pan Krzysztof zauważył jednak, że w parku zostały podjęte już wstępne naprawy.

- Od taty wiem, że po moim zgłoszeniu pojawił się tam później patrol "w cywilu" i prowadził "dochodzenie". Policjanci robili zdjęcia i spisywali zniszczenia. Po południu część ławek oraz koszy zostało postawionych, skrzynka elektryczna została zabezpieczona w sposób tymczasowy. Postawiono też "toi-toia" który rano był przewrócony

- opisuje KRzysztof Gubernat.

Park przy Dominikańskiej zdewastowany. Ratusz: wandale będą musieli pokryć wszystkie koszty

Sprawa zniszczonego Parku im. Inwalidów Wojennych jest oczywiście znana miastu. Niestety, tak jak w przypadku policyjnego postępowania, również i w ratuszu jest zbyt wcześnie, żeby mówić o oszacowanych stratach. Słyszymy jednak zapewnienia o tym, że wandale słono zapłacą za wybryk.

- Policja o tym wie i prowadzi dochodzenie w tej sprawie, być może uda się namierzyć sprawców. A jak to się uda, to na pewno będą musieli pokryć wszystkie koszty tej naprawy. To zwykły i głupi wandalizm. Trudno to nawet skomentować. Jeszcze nie szacowaliśmy strat, nasi pracownicy dalej nad tym pracują

- mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Dodaje, że w parku jest monitoring i zarówno miasto jak i policja liczą, że będzie on pomocny w tej sprawie.

Wandale wyrwali i przewrócili ławki, śmietniki, a nawet przenośną kabinę toaletową. Nie oszczędzili także skrzynki elektrycznej.

Park przy Dominikańskiej w Rzeszowie zdewastowany. Przewróco...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto