Gmina Iwonicz-Zdrój zrealizowała obie inwestycje dzięki zaangażowaniu własnych funduszy ale też i znacznemu dofinansowaniu z rządowego programu Polski Ład. Dla mostu w Lubatowej wsparcie to wyniosło 1 mln 45 tys. zł (całkowity koszt to 1 mln 386 tys. zł). Dla mostu w Lubatówce – 627 tys. zł (koszt całkowity to 866 tys. zł).
Oba mosty powstały w miejscu starych przepraw. Przetargi na realizację inwestycji wygrały podkarpackie firmy. Obiekt w Lubatowej budowała spółka REMOST z Dębicy. Most w Lubatówce – STALMOST ze Stalowej Woli. Burmistrz Iwonicza-Zdroju, Witold Kocaj, podkreśla, że obaj wykonawcy znakomicie wywiązali się ze swojego zadania. Obaj też zakończyli prace o trzy miesiące wcześniej niż zapisano w umowie. Rozpoczęcie realizacji inwestycji przypadło na okres zimowy, ale ekipy wykorzystały dobrze ten czas i każdy dzień dobrej pogody. Mosty miały być przejezdne z połowie września. Są już teraz.
Most w Lubatówce
W przypadku mostu w Lubatówce była to już ostatnia chwila na generalną przebudowę. Był w fatalnym stanie technicznym i korzystanie z niego nie było bezpieczne. Wykonawca w pierwszym etapie wybudował zastępczą przeprawę, by mieszkańcy domów po drugiej stronie Lubatówki nie byli „odcięci” od wsi.
- Zbudowana została tak profesjonalnie, że niektórzy myśleli, że to będzie właściwy most - uśmiecha się burmistrz Kocaj.
Stary most został w dużej części rozebrany. Powstała nowa stalowa konstrukcja i nowa płyta pomostu. Pojawiły także elementy związane z bezpieczeństwem - trakt dla pieszych i masywne bariery, które zastąpiły zwykłe „rurki”, które nie stanowiły wystarczającej ochrony.
Most ma 7,60 metra długości i 5,85 metra szerokości (w tym 4 metry to szerokość jezdni). Pod tym względem parametry obiektu nie uległy zmianie, ale co ważniejsze, kilkanaście razy zwiększyła się jego nośność. Jest teraz także zdecydowanie bezpieczniejszy. Nie tylko pod względem bezpieczeństwa ruchu pieszych i pojazdów, ale też zagrożenia, jakie stwarzały dla starego mostu wezbrane wody Lubatówki.
- Zbudowaliśmy dwa razy wyższe dźwigary. Poprzednie były elementami pozyskanymi z rozbiórki, były spawane i mocno skorodowane. Dodatkowo płyta pomostu nie współpracowała z dźwigarami. Teraz jest to most zespolony - tłumaczy Piotr Reczek, kierownik budowy.
Most w Lubatowej
Budowa mostu w miejscowości Lubatowa była nieco poważniejszym przedsięwzięciem. Stary obiekt z lat 50. był intensywnie eksploatowany, nie tylko przez mieszkańców. To także popularna trasa turystyczna: droga, w ciągu której znajduje się most prowadzi do Iwonicza-Zdroju i Rymanowa-Zdroju.
Nowy most, który powstał po rozbiórce starego, ma długość 9,4 metra, a jego szerokość całkowita to 9,7 metra. (szerokość jezdni na moście to 6 metrów).
- Będzie służył przez lata. Został tak zaprojektowany i wybudowany, by zabezpieczał przed ewentualnym przyborem wody - mówi burmistrz Kocaj.
Otwarcie bez wielkiej pompy
Mieszkańcy korzystają z mostów już od początku czerwca. Dziś (14 czerwca) odbyła się uroczystość symbolicznego przecięcia wstęgi z udziałem władz gminy, zaproszonych gości, przedstawicieli wykonawców i mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?