6 czerwca po długiej przerwie związanej z epidemią koronawirusa ruszają rzeszowskie baseny i kąpieliska. Otwarte będą również siłownie oraz kluby fitness. Po dwóch miesiącach zamknięcia, pływalnie są gotowe na ponowne przyjęcie klientów. Jednak nie wiemy jeszcze jakie będą musieli zapewnić użytkownikom zarządcy.
- Na pewno będą obostrzenia - mówi Janusz Makar, dyrektor Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- Czekamy na wytyczne GIS. Przewidujemy, że liczba korzystających sięgnie 30 proc. wydajności pływalni. Przy basenie krytym dla 45 osób, mówimy o 15, które będą mogły przebywać w jednym czasie - dodaje.
Póki co więcej nie wiadomo. W Internecie krążą przypuszczenia, że w jednym torze pływackim będzie mogła przebywać tylko jedna osoba, jednak nie udało się nam tego jak na razie potwierdzić.
Dwa dni temu ROSiR zaczął napełniać wodą odkryte baseny przy ul. Jałowego. Już wcześniej jedna z niecek była pełna, jak powiedział nam dyrektor, to dlatego, aby nie dać się zaskoczyć decyzji rządu. Pod jednym względem epidemia miała pozytywną konsekwencję: ROSiR podjął podczas jej trwania remonty krytych basenów, które w normalnych warunkach odbyłyby się w wakacje. Co roku w tym czasie baseny były zamykane na czas renowacji.
Sporo osób zastanawia się także, co z fontanną multimedialną. Skoro baseny będą otwierane, to może czas już na tę atrakcję? Niestety, na pokazy fontanny multimedialnej jest jeszcze za wcześnie, bo nie ma pozwolenia na jej uruchomienie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?