W niedzielne popołudnie w Rzeszowie odbędzie się święto ligowego żużla. O awans do najwyższej klasy rozgrywkowej będą walczyć drużyny Orła Łódź i PGE Marmy Rzeszów.
Nikt przed rozpoczęciem sezonu nie spodziewał się, że drużyna z Łodzi awansuje do play-offów. Już samo zakwalifikowanie do najlepszej czwórki Nice PLŻ było niespodzianką. Mimo awansu do najlepszej czwórki, mało kto postawiłby pieniądze na łódzką drużynę w dwumeczu półfinałowym z GKM Grudziądz. Po skromnej wygranej na własnym torze łodzianie przed rewanżowym meczem w Grudziądzu byli skazywani na porażkę. Wtedy udowodnili niedowiarkom, że są bardzo mocną drużyną. Przegrali mecz ale obronili przewagę punktową wywalczoną na swoim torze i mecz zakończył się wynikiem 47:43.
O sile zespołu z Łodzi stanowią Jason Doyle i zakontraktowanym w okienku transferowym Mads Korneliussen. Ten pierwszy jest obecnie najskuteczniejszym zawodnikiem Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Ten drugi okazał się być transferowym strzałem w dziesiątkę. Nieraz decydował o końcowych wynikach swojej drużyny. Siłą drużyny z Łodzi może się okazać dyspozycja krajowych zawodników. Trio - Mariusz Puszakowski, Jakub Jamróg i Tomasz Chrzanowski mogą pomieszać w szykach miejscowych.
Droga rzeszowian do finału była zgoła odmienna. W fazie zasadniczej byli bardzo silni na własnym torze gdzie gromili rywali. W fazie play-off zameldowali się na pierwszym miejscu i rozgromili drużynę z Gniezna w dwumeczu.
Rzeszowianie powinni być bardzo dobrze przygotowani na niedzielne spotkanie, bowiem testowali nowe silniki i dopasowywali się do toru podczas piątkowego Memoriału im. Eugeniusza Nazimka. Jak sami przyznali, testowali silniki z bardzo dobrym skutkiem.
Kołem napędowym rzeszowian będzie trio stranieri - Kenni Larsen, Scott Nicholls i Peter Ljung. Ten ostatni został najlepszym zawodnikiem pierwszego spotkania finałowego w Łodzi. Larsen jest tegorocznym objawieniem ligi i pewnym punktem rzeszowskiego zespołu. Natomiast Scott Nicholls to doświadczony zawodnik, o którego dyspozycję kibice nie mają co się martwić.
O wyniku meczu decydować będzie dyspozycja dwójki wychowanków PGE Marmy Rzeszów - Macieja Kuciapy i Pawła Miesiąca. Oboje słabo spisali się w pierwszym meczu w Łodzi, ale na domowym torze wydaje się, że będą bardzo silni.
Zapowiada się bardzo zacięty finał Nice PLŻ. Być może kibice w Rzeszowie będą w końcu świadkami świetnego i wyrównanego widowiska. Faworytem wydają się być miejscowi, ale przy passie sprawionych niespodzianek przez łodzian, trudno zadecydować o końcowym rezultacie spotkania.
Awizowane składy:
Orzeł Łódź:1. Jakub Jamróg2. Tomasz Chrzanowski3. Mads Korneliussen4. Mariusz Puszakowski5. Jason Doyle6. Edward Mazur
PGE Marma Rzeszów:9. Kenni Larsen10. Paweł Miesiąc11. Peter Ljung12. Scott Nicholls13. Maciej Kuciapa14. Łukasz Sówka
Początek meczu: godz. 14:00Sędzia: Piotr NowakKomisarz toru: Grzegorz Janiczak
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
