Od dziś za parkowanie w Rzeszowie zapłacisz telefonem

O umożliwienie płatności przez telefon kierowcy prosili od początku działania strefy.

- Działanie systemu jest bardzo proste. Wystarczy, że kierowca zainstaluje na swoim telefonie darmową aplikację, założy w jej ramach swoje konto i zasili je przez internet pieniędzmi. Później może już bez przeszkód dokonywać płatności telefonem, postępując zgodnie z instrukcją operatora systemu - tłumaczy Jerzy Tabin, dyrektor Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów.

Urzędnicy zapowiadają, że SkyCash nie będzie jedynym operatorem w mieście. Kolejnym, który wejdzie do Rzeszowa , ma być pango. W kolejce czekają jeszcze m.in. mPay, mobilet, ePARK.

- Będziemy współpracować z każdą firmą, która zaoferuje produkt wysokiej jakości. Zakładamy, że nie będzie w tej kwestii ograniczeń. Chcemy jednak wprowadzać kolejne rozwiązania stopniowo, aby nie doprowadzić do bałaganu. Dopiero kiedy jedna firma uruchomi system i przekonamy się, że wszystko działa prawidłowo, pozwolimy uruchomić go kolejnemu operatorowi - tłumaczy Artur Bubicz z Centrum Obsługi Strefy Płatnego Parkowania działającego przy MATiP.

Jak kontrolerzy sprawdzą, czy opłata została w ten sposób wniesiona?

- Przecież płacąc w parkomacie dostaje się bilet wkładany za szybę. Jeśli opłatę wniosę przez telefon, takiego potwierdzenia nie dostanę - zwraca uwagę pan Krzysztof.

Artur Bubicz wyjaśnia, że bezprzewodowe terminale, w które są wyposażeni kontrolerzy będą zsynchronizowane z systemami operatorów płatności telefonicznych. Na podstawie numeru rejestracyjnego auta bez biletu za szybą, kontroler będzie w stanie sprawdzić, czy jego kierowca wniósł opłatę drogą elektroniczną.

Ostatnim sposobem dokonywania płatności będzie elektroniczna Rzeszowska Karta Miejska. Na razie można z niej korzystać przede wszystkim jak z biletu autobusowego.

- Kiedy Zarząd Transportu Miejskiego zamknie budowę swoich funkcji w ramach karty, do pracy przystąpimy my i uruchomimy tu swoje funkcje. W parkomatach są zamontowane dwa czytniki kart. Jeden - tak jak dotychczas - będzie służył do obsługi zbliżeniowych kart płatniczych. Drugi czeka właśnie na poszerzenie zakresu funkcji karty miejskiej - tłumaczy dyrektor Tabin.