Europejskie Forum Rolnicze organizowane jest przez Fundację Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej we współpracy z Agro Promotion. W tym roku do Centrum Wystawienniczo-Kongresowego G2 Arena w Jasionce zjechali unijni politycy, ministrowie rolnictwa oraz instytucji zajmującej się branżą rolno produkcyjną, samorządowcy oraz rolnicy. Swoje stoiska miało kilkadziesiąt firm, instytucji i KGW.
Najpierw gwizdy, potem oklaski
Spośród debat zorganizowanych w środę 22 marca największe zainteresowanie przyciągnęła ta dotycząca przyszłości polskiego i europejskiego rolnictwa. Udział w niej wzięli minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, zastępca ministra rolnictwa Republiki Czeskiej Miroslav Skřivánek, Egidijus Giedraitis - wiceminister rolnictwa Republiki Litewskiej oraz Janusz Wojciechowski komisarz ds. rolnictwa UE.
Na początku poruszono temat „Zielonego Ładu”, o którym mówili goście z zagranicy. Kiedy jednak głos miał zabrać minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk, niewielka grupka osób będących na sali konferencyjnej zaczęła wznosić okrzyki i głośno gwizdać, a jedna z nich zaczęła rzucać jajkami w kierunku prelegentów.
Rzucającym miał okazać się szef Ruchu Narodowego na Podkarpaciu, który podszył się pod rolników, a z pracą na roli ma niewiele wspólnego.
Generalnie tej protestującej grupce rolników nie podoba się importowanie zboża z Ukrainy, co - w ich przekonaniu - uderza w polskie rolnictwo.
Wtedy głos zabrał komisarz ds. rolnictwa UE Janusz Wojciechowski deklarując konkretną pomoc dotkniętym importem zboża z Ukrainy rolnikom.
- Obiecałem jakiś czas temu w Krasiczynie, że zrobię wszystko, aby rolnicy dotknięci sytuacją importu zboża otrzymali pomoc. Chcę poinformować, że w pełni z premierem Kowalczykiem wywiązaliśmy się z tej obietnicy. Po pierwsze będzie zgoda Komisji Europejskiej na pomoc publiczną, co oznacza 600 mln zł, o które wystąpił premier Kowalczyk. Będzie to pomoc z budżetu krajowego, a KE ją zaakceptuje, co nieczęsto się zdarza – wyjaśnił komisarz Janusz Wojciechowski.
- Druga sprawa, to użycie rezerwy kryzysowej. Tej, która jest w budżecie wspólnej polityki rolnej, w ramach której Polska otrzyma 60 mln euro. Łącznie polscy rolnicy dotknięci przez import zboża z Ukrainy otrzymają prawie 900 mln zł - podsumował Janusz Wojciechowski.
Po tym wystąpieniu otrzymał burzę braw od większości rolników obecnych na sali.
Koniec ze zbożem technicznym
Z kolei minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zaznaczył, że od października nie ma już kategorii zboża technicznego i każdy transport, który trafia do Polski jest badany pod względem, jakości.
-Mamy pełną wiedzę, kto, ile i kiedy sprowadził zboża z Ukrainy do naszego kraju, a ściślej mówiąc, takimi danymi dysponuje Krajowa Administracja Skarbowa – informował minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Według danych ministerstwa w 2022 roku do Polski z Ukrainy trafiło 2,6 mln ton zbóż, z czego 1,8 mln kukurydzy i 450 tys. ton pszenicy.
iPolitycznie - Jeśli KE nas nie posłucha, będziemy żądać rekompensat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?