"Nie damy się zastraszyć!" Kolejny strajk kobiet w Rzeszowie. Znów przed biurem Prawa i Sprawiedliwości

- Znów to zrobili. Znów rządząca partia przestraszyła się kobiet na ulicach, znów nasyła policyjnych zbirów na nasze pokojowo demonstrujące siostry. A my znów musimy głośno wykrzyczeć sprzeciw wobec polityki represji i jeszcze głośniej wyrazić solidarność z bitymi i zatrzymanymi

- czytamy w opisie wydarzenia.

Organizatorem, tak jak zwykle jest Manifa Rzeszów oraz Uwaga Tu Obywatele, a wydarzenie rozpoczyna się o godz. 18 przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Hetmańskiej. Rzeszowski strajk kobiet odbędzie się głównie przez wydarzenie z Warszawy, które miało miejsce w zeszłą sobotę. Doszło wówczas do sporu pomiędzy protestującymi a policją.

Na ostatnich kilku strajkach kobiet liczba uczestników nie zachwycała. Mogło być to spowodowane kiepską pogodą. Porównując pierwsze protesty, na których pojawiało się w szczytowych momentach nawet blisko 3 tys. osób, te ostatnie wypadają dosyć "blado". Pojawiało się na nich od kilkudziesięciu do stu osób. Jak będzie dzisiaj?

W tej chwili na wydarzenie na Facebooku odpowiedziało 247 użytkowników. Tylko 23 z nich zadeklarowało udział, pozostali oznaczyli opcję "zainteresowany".