Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na rzeszowskiej Żwirowni można się już kąpać. Zamiast sinic były glony

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Na rzeszowskiej Żwirowni, można już korzystać z kąpieli.
Na rzeszowskiej Żwirowni, można już korzystać z kąpieli. Paweł Dubiel
Są wyniki zleconych przez miasto badań wody z rzeszowskiej Żwirowni. Okazało się, że w kąpielisku nie ma niebezpiecznych dla zdrowia sinic, a jedynie niegroźne glony. Od wtorku można znów korzystać z kąpieliska, które było zamknięte w ostatni weekend.

Kilka dni temu Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie podała informację o podejrzeniu zakwitu sinic w kąpielisku Żwirownia. Z tego powodu miasto zakazało kąpieli i natychmiast zleciło badania wody. Sinice to potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia bakterie, których rozkwit jest spowodowany głównie warunkami pogodowymi (wysoka temperatura, delikatne falowanie wody itp.).

Otrzymane wyniki, które otrzymał Rzeszowski Ośrodek Sportu i Rekreacji rozwiewają wątpliwości. Okazało się, że organizmy, które wzbudziły podejrzenia PSSE to jedynie nieszkodliwe dla człowieka glony.

Udało nam się skontaktować z kierownictwem Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. Tam dowiedzieliśmy się, że to właściciel kąpieliska, czyli miasto zwróciło się do sanepidu w sprawie sinic.

- Właściciel kąpieliska stwierdził duże skupisko glonów, które mogło być zakwitem sinic. Dlatego dla bezpieczeństwa podjęliśmy decyzję o zamknięciu kąpieliska, ponieważ gdyby rzeczywiście okazało się, że woda jest skażona to mogło ucierpieć wiele osób. Takie badanie wody trwa dłuższy czas. Nikt tutaj się nie pomylił, istniało duże prawdopodobieństwo, że przy tak wysokiej temperaturze mogło dojść do zakwitu sinic stąd nasza decyzja podyktowana zwykłą ostrożnością – wyjaśnia Wiesław Kwater - Zastępca Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie.

W sanepidzie dowiedzieliśmy się, że dokładne wyniki badań stwierdziły, że nie ma obecnie sinic, i można korzystać z kąpieliska.

Jak informuje urząd miasta kąpielisko miejskie zostaje więc otwarte, na miejscu są już ratownicy i wszystko funkcjonuje tak, jak do tej pory.

Dla przypomnienia, kąpielisko miejskie Żwirownia jest otwarte w godzinach 10 – 18. Bilet normalny kosztuje 5 zł, ulgowy 3 zł, a dzieci do lat trzech mogą kąpać się bezpłatnie. Istnieje również możliwość wypożyczenia kajaka za 20 zł na godzinę pływania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na rzeszowskiej Żwirowni można się już kąpać. Zamiast sinic były glony - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto