Maciej Kot to artysta, który kojarzy się z bajkowymi postaciami w szpitalach. To on tworzy malunki na ścianach oddziałów dla dzieci w różnych szpitalach. Jego kreacje bardzo podobają się młodym pacjentom i ich rodzicom. Jednak wystawa zaprezentowana podczas Muzealnego Czwartku w Mysłowicach pokazała inne obliczę artysty.
Maciej Kot zatytułował ją Memorandum THE END, co oznacza Przypomnienie o Końcu. Tytuł jest ponury, a jednocześnie dobrze oddaje wystawę, którą zaprezentował artysta w Mysłowicach.
Wernisaż wystawy odbył się 9 maja w Muzeum Miasta Mysłowice. Była multimedialna. Na wystawie dominowały prace plastyczne inspirowane śmiercią jako zjawiskiem biologicznym i emocjonalnym. Prace są różnorodne, od wariacji na tematy anatomiczne, poprzez formy abstrakcyjne przeplatane zeszłowiecznymi fotografiami post mortem.
Uczestnicy wernisażu mogli obejrzeć także fotografie artysty wykonywane podczas sekcji zwłok. Nie zabrakło również zdjęć narzędzi chirurgicznych, które mogą przyprawić o dreszcze. Na dnie szpitalnych łóżeczek dziecięcych - pomalowanych na czarno – widzowie zobaczyli część prac: „obrazów przestrzennych”.
Wystawa była odpowiednio oświetlona reflektorami, sala została zadymiona. Stworzyło to niesamowity klimat. Nie zabrakło muzyki, choć była niepokojąca. Uporczywe wątki instrumentalne splecione z przejmującym płaczem dzieci wywierały przygnębiające wrażenie.
Na wernisażu, tak jak na każdym Muzealnym Czwartku, publiczność dopisała. Wystawa skłania do refleksji. Można oglądać ją do końca maja w Muzeum Miasta Mysłowice.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?