Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Rzeszowa chcą więcej Wisłoka [NASZ KOMENTARZ]

Katarzyna
K.Kapica
Wiosna jakoś specjalnie nas nie rozpieszcza, ale trochę ciepłych dni mamy już na koncie. Aby przekonać się o tym, jak bardzo rzeszowianie lubią w ciepłe dni te wszystkie rolki, hulajnogi, rowery, czy po prostu zwykłe spacery, wystarczyło wybrać się na bulwary albo w okolice Lisiej Góry.

Człowiek na człowieku. I trzeba przyznać, że miasto i „prywaciarze” odpowiadają na te potrzeby: właśnie zapowiedziano kolejne atrakcje, które mają dodatkowo uprzyjemnić wypoczynek nad zalewem. Będą ławki, oświetlenie, nowy piasek na Żwirowni, trampolina, rowery wodne, pizza z pieca... No i super, bo fajnie wypoczywa się w zadbanym i „dopieszczonym” miejscu. Fajnie by jednak było, gdyby pamiętano, że Wisłok ma też inne odcinki i drugi brzeg, które czekają na to, żeby w nie zainwestować. Miło jedzie się rowerem od Zwięczycy wzdłuż rzeki, szkoda tylko, że w okolicach mostu Lwowskiego wycieczka się skończy. A przecież tereny położone na północ aż proszą się o zagospodarowanie. Nie musi to być od razu druga Lisia Góra, choć z pewnością jest tu taki sam potencjał. Skoro jednak postanowiono wskazać kierunek rozwoju miasta budując na północy nowy wspaniały most, to wypada być konsekwentnym: zróbmy tam ścieżki i ławki. Frekwencja gwarantowana!

Czytaj też: Mieszkańcy Pobitna chcą "odzyskać" brzeg Wisłoka


Zobacz też: Na Bulwarach trenują slackline

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto