Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy bloku nr 13 przy ul. Lwowskiej protestują. Nie chcą masztu pod oknami [ZDJĘCIA]

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
W bezpośrednim sąsiedztwie bloku i szkoły ma powstać ponad 30-metrowy maszt. Zarówno prezydent Rzeszowa, jak i wojewoda podkarpacki nie widzą w tym nic złego
W bezpośrednim sąsiedztwie bloku i szkoły ma powstać ponad 30-metrowy maszt. Zarówno prezydent Rzeszowa, jak i wojewoda podkarpacki nie widzą w tym nic złego Paweł Dubiel
Mieszkańcy bloku nr 13 przy ul. Lwowskiej w Rzeszowie protestują przeciw budowie ponad 30-metrowego masztu telefonii komórkowej w bezpośrednim sąsiedztwie.

Jak twierdzą mieszkańcy, wieża wraz z bazą ma stanąć na niespełna dwóch arach prywatnej działki. Inwestorem jest spółka P4, operator sieci Play. Z dokumentacji wynika, że wieża będzie wysoka na 31,3 m i zostaną na niej umieszczone anteny liniowe i 6 sektorowych. Te ostatnie zostaną zawieszone na wysokości 28,7 m. U podnóża zostaną zamontowane urządzenia sterujące. Do wieży ma być doprowadzona energia elektryczna.

- Nie poddamy się tak łatwo. Olbrzymia wieża w odległości kilku metrów od naszych okien i w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły nie powinna nigdy stanąć. Miasto nie powinno wydać pozwolenia na budowę takiego obiektu na małej, niespełna 2-arowej działce. Nie dość, że na wieży znajdą się szkodliwe anteny, to dodatkowo zamontowane mają być odgromniki, co oznacza, że w trakcie burzy będą przyciągać pioruny. Najmłodsi uczniowie pobliskiej szkoły i przedszkola mogą wystraszyć się potężnych wyładowań atmosferycznych - twierdzi Małgorzata Gawron, mieszkanka bloku nr 13.

Procedury związane z budową wieży telefonii komórkowej spółka P4 rozpoczęła w 2021 r., jednak mieszkańcy o całej sprawie dowiedzieli się dopiero w styczniu 2022. Wtedy też odwołali się do wojewody podkarpackiego od decyzji prezydenta Rzeszowa umożliwiającej budowę. Zebrali kilkadziesiąt podpisów, choć formalnie odwołało się 5 osób plus Rzeszowska Spółdzielnia Mieszkaniowa i Zespół Szkolno - Przedszkolny nr 2.

Decyzją z 5 maja 2022 r. wojewoda dopatrzyła się nieścisłości w złożonym przez inwestora wniosku o pozwolenie na budowę i przesłała go do ponownego rozpatrzenia. Podobnie jak za pierwszym razem, miasto znowu wydało zgodę na inwestycję, uzasadniając, że inwestor usunął rozbieżności.

Mieszkańcy po raz kolejny chcieli się odwołać do wojewody. Wtedy jednak okazało się, że nie są stronami, ponieważ urzędnicy wojewody pomylili osoby wnoszące odwołanie z osobami, które jedynie udzieliły im poparcia. Oznaczało to, że 5 lokatorów mieszkań zostało pozbawionych możliwości odwołania od decyzji ratusza. W ich imieniu odwołanie złożyła RSM.
Tym razem wojewoda odwołanie odrzuciła i utrzymała w mocy zaskarżoną decyzję, co obecnie daje zielone światło do rozpoczęcia budowy wieży.

- Nie mogę zrozumieć, jak instytucje, które powinny pomagać mieszkańcom, wydały tak bulwersujące decyzje. Mam nadzieję, że sąd administracyjny przyzna nam rację i nie pozwoli na realizację tej inwestycji - mówi Jerzy Szymborski, inny mieszkaniec.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto