Przedstawiciele firmy zajmującej się miejskim rowerem zapewniają, że do rozpoczęcia sezonu mieszkańcy dostaną do dyspozycji 19 stacji bazowych i 100 rowerów.Przejechać się miejskim jednośladem jeszcze przed zaplanowaną początek kwietnia imprezą mieli okazję uczestnicy konferencji o rowerowej rewolucji we Francji.My też postanowiliśmy spawdzić jak sprawuje się miejski rower. Sprzęt wydaje się dobry. Jeździ się bardzo komforotowo, dynamicznie startuje i łagodnie hamuje. O opinię poprosiliśmy też fachowca Grzegorza Mazura, kuriera i właściciela fimy SzybkiRower.pl.- Sam rower jest w porządku. Oprócz tego, że ładnie wygląda, jest bardzo funkcjonalny. Co ważne, ma trzybiegową przerzutkę, w sam raz do miasta. Jest też koszyk i regulowane siodełko, to duża wygoda - ocenia Mazur.Według niego najlepszą zachętą do korzystania z roweru na co dzień będzie gęsta sieć ciągłych asfaltowych dróg rowerowych. Konieczne jest też, aby stacje bazowe miejskich rowerów znalazły się w miejscach uczęszczanych przez mieszkańców.Miejski jednoślad ocenił też jeden z uczestników spotkania w ratuszu, Olivier Schneider. - Zastosowane opony są bardzo dobre. Mają właściwości amortyzujące i świetnie się sprawdzają nawet, gdy jest w nich mało powietrza.Francuz polskiego pochodzenia mówił też o tym, jak jego kraj wyzbył się hegemonii samochodów i pokazał przykłady rozwiązań, które pozwoliły rowerom stać się pełnoprawnym środkiem transportu: - We Francji przełomowym momentem był 1996 rok. Przyjęto ustawę nakazującą każdą nową lub remontowaną drogę w mieście budować z myślą o rowerzystach. Przyjechałem z Brest nad Atlantykiem, gdzie mamy zimne lato, silne wiatry i dużo wzniesień, a mimo to masa ludzi jeździ do pracy i szkoły rowerami. Jestem pewny, że w Rzeszowie takie zjawisko też mogłoby zaistnieć.TRUDNY STARTWypożyczalnia miejskich rowerów oficjalnie ruszyła w połowie listopada ub. r. Pogoda jednak pozwoliła wybudować tylko 3 stacje bazowe. Sprzęt zimę przetrwał pod śniegiem. – Nie ma powodów do obaw, części są nierdzewne, rowerom nic się nie stało – zapewnia Zbigniew Rudnicki z Urzędu Miasta Rzeszowa.JAK WYPOŻYCZYĆ ROWER?- Zarejestruj się na stronie www.RoweRes.pl- Wybierz typ karty i zapłać za nią- Odbierz kartę w biurze Biurze Obsługi Klienta, ul. W. Pola 11ILE TO KOSZTUJE?- Karty są w cenie 50, 100 i 200 zł (w tym 30 zł kaucji)- Pierwsza i druga godzina kosztuje 1,50 zł, trzecia 3 zł, a każda kolejna 4 zł- Dla uczniów przygotowano tańszą kartę, za 20 zł (10 zł kaucji i 10 zł do wykorzystania), która uprawnia także do bezpłatnych 15 minut jazdy każdego dnia. Pierwsza godzina ma kosztować złotówkę.- W przypadku zgubienia lub zniszczenia roweru, użytkownik będzie zmuszony zapłacić1540 zł.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?