Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał Karaś zniknął bez śladu 22 lata temu. Tajemnica zaginięcia chłopca z podkarpackiej wsi

Urszula Sobol
Urszula Sobol
Tak wyglądał Michał Karaś, kiedy zaginął w 2000 r. (zdjęcie po lewej). Na drugim zdj. mamy symulację graficzną, jak mógłby wyglądać po ok. 20 latach
Tak wyglądał Michał Karaś, kiedy zaginął w 2000 r. (zdjęcie po lewej). Na drugim zdj. mamy symulację graficzną, jak mógłby wyglądać po ok. 20 latach Archiwum policji
Michał Karaś z miejscowości Bieliniec (gm. Ulanów) przepadł bez śladu, gdy miał zaledwie 16 lat. I choć jego tajemnicze zniknięcie miało miejsce 22 lata temu, sprawa nadal budzi mnóstwo emocji. Najbliżsi robią wszystko, by poznać prawdę.

Dziś Michał miałby 38 lat. Może byłby informatykiem, może mechanikiem samochodowym, a może zostałby znanym lekarzem albo sportowcem? Na to pytanie nikt nie odpowie. Do chwili obecnej nie wiadomo, gdzie jest. Nie nawiązał też kontaktu z rodziną.

Powróćmy do wydarzeń sprzed ponad 22 lat. Sobota, 19 sierpnia 2000 roku, końcówka wakacji, po których 16-letni Michał miał rozpocząć drugą klasę technikum. - To był zwyczajny dzień. Nic nie zapowiadało, że może wydarzyć się coś złego. Michał razem z grupą kolegów wybrali się rowerami na dyskotekę do sąsiedniej, oddalonej o 4 kilometry wsi Bieliny - opowiada drżącym głosem Bożena Martyna, najstarsza siostra zaginionego Michała.

Kiedy chłopiec nie wrócił na noc do domu, co wcześniej nigdy się nie zdarzyło, zaniepokojona rodzina rozpoczęła poszukiwania.

- Najpierw szukaliśmy na własną rękę, pytaliśmy wśród znajomych, co mogło się wydarzyć na dyskotece. Sprawdzaliśmy, czy nie było żadnej awantury, bójki, czy Michał nie wylądował w szpitalu. Jeździliśmy po lasach. Zgłosiliśmy też zaginięcie Michała na policję - wspomina siostra Michała.

Rodzina nie wierzyła i nadal nie wierzy, że Michał mógł uciec z domu. Siostra podkreśla, że był odpowiedzialnym, rozsądnym i spokojnym nastolatkiem.

- Wspólnie opiekowaliśmy się naszym sparaliżowanym tatą. Pomagał w gospodarstwie. Po śmierci mamy traktowałam go jak moje trzecie dziecko - wyznaje o 15 lat starsza siostra Bożena. - Michał na pewno nic nie planował. Wyszedł z domu tylko w koszulce.

Podczas dyskoteki miał tańczyć z nieznajomą dziewczyną, blondynką, potem wsiąść z nią do samochodu.

- Chociaż pojawiały się też informacje, że Michał został wciągnięty siłą do tego auta - mówi siostra zaginionego Michała. - Czy jednak tak rzeczywiście było, nigdy nie udało się tego ustalić. To wszystko są to tylko relacje rzekomych świadków. Nic nie jest wiadome na sto procent.

Rodzina bardzo przeżywa zaginięcie chłopca. Wciąż ma mnóstwo pytań. Nie wierzy też, że nikt nic nie widział.

- Nikt nie zauważył, że Michał wsiada lub zostaje wciągany do samochodu? Dlaczego nikt nic nie pamięta ani żadnych szczegółów związanych z dziewczyną, z którą tańczył, ani z samochodem, którym odjechał. Czy nikt nie widział, że rower Michała stoi obok dyskoteki jak wszyscy odjeżdżali do domu - pyta zdziwiona. - Od samego początku odnosiłam takie wrażenie, jakby wszyscy bali się cokolwiek mówić na ten temat. Wydawało mi się, że te dzieci były jakby zastraszone i bały się, że nie mogą nic mówić, co się wtedy stało. Zresztą, zanim ktokolwiek zaczął ich przesłuchiwać, to minęło sporo czasu.

Rodzina Michała poruszyła niebo i ziemię, by znaleźć nastolatka. Odwiedzali nawet jasnowidzów. Bez rezultatu. Nie ma żadnego śladu.

Dziś kolejny raz proszą o kontakt wszystkich, którzy wiedzą, co stało się z Michałem.

- Chcielibyśmy poznać prawdę. Nie wiemy, co się wtedy wydarzyło z naszym bratem. Ta cała sprawa stawia nam więcej pytań niż odpowiedzi. To straszny ból, który ciągle nam ciąży.

Siostra Michała ma cichą nadzieję, że powrót do tej historii pozwoli jej na dotarcie do prawdy. Co się mogło stać w sobotę 22 lata temu? Rodzina i policja poszukują zaginionego. Ktokolwiek widział Michała, ma jakiekolwiek informacje, co wydarzyło się na dyskotece, proszony jest o kontakt z rodziną, lub KPP w Nisku (telefon: 47 8263 310) lub numer alarmowy 112.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Michał Karaś zniknął bez śladu 22 lata temu. Tajemnica zaginięcia chłopca z podkarpackiej wsi - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto