Małżeństwo z Rzeszowa kierowało grupą przestępczą. Rozprowadzali nielegalny tytoń na Podkarpaciu i w Małopolsce. Szajka rozbita

10 zatrzymanych osób, zlikwidowana krajalnia i przejęte 2,8 tony suszu i krajanki tytoniowej o wartości rynkowej ponad 2 mln złotych - tak wygląda podsumowanie działań funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz KAS. Strażnicy z placówki w Rzeszowie-Jasionce wraz z Podkarpackim Urzędem Celno-Skarbowym w Przemyślu rozbili grupę przestępczą, która rozprowadzała nielegalnie tytoń na terenie woj. podkarpackiego oraz małopolskiego.

Całą szajką kierowało małżeństwo z Rzeszowa, 57-letni Janusz N. oraz 51-letnia Dorota N. Okazało się, że na co dzień szefowie grupy przestępczej prowadzili w Rzeszowie legalny punkt handlowy z wyrobami tytoniowymi. Cały przestępczy proceder był dla nich "tylko" dodatkowym źródłem utrzymania.

Szajka rozprowadzała susz oraz krajankę tytoniową. Udało się ustalić, że w tytoń zaopatrywała się w województwie lubelskim, gdzie pozyskiwała go z nielegalnego źródła. Również tam funkcjonariusze SG znaleźli 400 kg suszu oraz maszynę służącą do krojenia tytoniu.

W toku śledztwa ustalono, że grupa przestępcza w latach 2019 - 2020 rozprowadziła ponad 7 ton tytoniu o rynkowej wartości 3,5 mln złotych. Pierwsze zatrzymania miały miejsce w grudniu ubiegłego roku. Wtedy zarzuty usłyszało osiem osób, w tym wspomniane wcześniej małżeństwo z Rzeszowa. Ostatnich dwóch mężczyzn z szajki funkcjonariusze zatrzymali pod koniec marca 2021 roku. Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz karnoskarbowe.

Prokurator Okręgowy w Przemyślu zastosował wobec zatrzymanych dozór policyjny, poręczenie majątkowe oraz w odniesieniu do czterech osób, zakaz opuszczania kraju.